Rita

Autorka: Ewa Popławska                                            Wydawnictwo Pascal

Obyczajowa powieść z elementami romansu osadzona tuż po II wojnie światowej. Główna bohaterka szesnastoletnia Rita wraca do rodzinnego domu w Popielewnem. Nie ma już w nim ani matki, ani ojca, ale wierzy, że przyjazne progi, zapuszczone korzenie oplotą ją węzłem miłości. A jednak w domu zdążyli zamieszkać obcy ludzie – rodzina Potockich. Bardzo dobrym literacko ruchem autorki było utrzymanie przez pewien czas tajemnicy przez Ritę, która nie zdradza Potockim, kim jest. Buduje to fajne w lekturze napięcie.

A gdy już wiemy, że Rita nie pogodzi się łatwo z faktem nowych lokatorów i postanowi toczyć walkę, w międzyczasie zakochując się z wzajemnością w Karolu (nastoletnim synu Potockich), to takich napięć i punktów zwrotnych napotkamy w powieści Ewy Popławskiej naprawdę sporo. Wystarczy dodać jeszcze jeden istotny wątek przybranego wuja Jerzego z Gdańska, który oferuje Ricie dach nad głową i finansową pomoc. Fabuła rozwinie się więc w dwóch kierunkach: wyjaśnienia sprawy Potockich i już zupełnie innej, rodzinnej tajemnicy. Popławska (rocznik 1994) z wykształcenia i zamiłowania uczy języka polskiego. Widać w jej książce świadomość literacką, świadomość słowa i formy. Uważam, że Popławska ma prawdziwy talent, którym ożywia uprawiany przez siebie gatunek literacki. Oprawa miękka, klejona. Polecam. Poprzednio na liście: „Pod złą gwiazdą” (p. 19/2020).