Archiwa tagu: literatura piękna dla dorosłych

Parker

Autor adaptacji: Darwyn Cooke, Ed Brubaker, Sean Phillips
Wydawnictwo: Nagle!
Katowice 2023

Komiksowa adaptacja kryminalnego cyklu powieściowego Richarda Starka o przygodach bohatera popularnego w latach 60-tych ubiegłego wieku. Parker zapisuje się w historii amerykańskiej literatury jako największy twardziel i najskuteczniejszy złodziej, człowiek bezwzględny a mimo tego wzbudzający sympatię czytelnika. Poprzednio prezentowaliśmy poświęconą mu powieść graficzną „Łowca” (P. 20/14), dziś pochylamy się nad ostatnim akordem opowieści, na który składają się trzy historie: „Łup, „Śmiertelna pułapka”, Jutro, jutro i znów jutro” (ostatni utwór wyróżnia się stylistycznie i jest przygotowany przez Eda Brubakera i Seana Phillipsa).

Czytelnik odnajdzie na kartach komiksu wszystko to, co powinno znaleźć się w klasycznym kryminale – kilku przestępców, plan zbrodni i plan ucieczki, bijatyki, strzelaniny, zagadkę i dużą dawkę ryzyka. Tytułowy Parker to typowy antybohater, niezwykle groźny i trudny do pokonania – tu cytat: „Parker nie miał przy sobie broni. Tylko ręce” (s. 26). Mężczyzna jest niebezpieczny, skryty, ale też zabójczo przystojny, co nie uchodzi uwadze kobiet lubiących niegrzecznych chłopców. Komiks nie zawiera wątków romantycznych, ale pojawi się trochę nagości. Warto zwrócić uwagę na oszczędną kreskę ilustratora, dwu- lub trzykolorową paletę barw i eksperymentowanie z narracją. Obok tradycyjnych umieszczono nieme, horyzontalne kadry; całość osadzono w estetyce klasycznych amerykańskich komiksów okraszonej czarnym humorem. Publikacja oddaje zarówno klimat ciemnych uliczek Nowego Jorku, jak i małego miasteczka. Komiks polecam pełnoletniemu odbiorcy ze względu na przemoc i wulgarne słownictwo, na końcu wspomnienia i anegdoty o Darwynie Cooke’u oraz seria jego całostronicowych ilustracji do powieści „Drapieżca”. Duży format, oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej

Idzie tu wielki chłopak

Autor: Grzegorz Bogdał
Wydawnictwo: Czarne
Wołowiec 2023

Zbiór dziesięciu opowiadań pisarza, który lubi krótkie formy narracyjne, a one lubią jego. Debiutancki tom „Floryda”, który prezentowaliśmy na przeglądzie (P. 4/17) otrzymał wiele nagród, a w najnowszej publikacji autor wcale nie obniża poprzeczki. Bohaterowie jego tekstów są zwyczajni i trochę szarzy, niedoskonali, czasami podejmują złe decyzje, często przytrafiają im się przykre wypadki, nie potrafią ułożyć sobie życia, ale próbują zachowywać się przyzwoicie, choć los nie jest dla nich łaskawy. Świat przedstawiony w utworach przenika widmo schyłku. Cień śmierci lub inaczej rozumianego końca unosi się nad bohaterami, których kondycja jest raczej niepewna. Wywołuje to niepokój zarówno u literackich postaci, jak i u czytelnika. Można odnieść wrażenie, że proza Bogdała opowiada tak naprawdę o nas samych, o ludzkiej naturze i pragnieniach albo niedosycie. Próżno tu szukać piękna, znajdzie się za to bolesny realizm i brutalny pragmatyzm codziennego trwania. Niektóre wątki i czarny humor mogą szokować, np. gdy kucyk zjada sztuczne oko małej dziewczynki lub małżeństwo dzieli dom na pół i komunikuje się poprzez syna zawieszonego pomiędzy ojcem i matką. Widoczna w prozie groteska to znak rozpoznawczy autora, którego opowiadania bezlitośnie obnażają kilka prawd.

Polecam, chociaż książka nie jest propozycją dla każdego. Publikacja spodoba się koneserom i miłośnikom prozy egzystencjalnej. Okładka nawiązuje do chyba najlepszego opowiadania w zbiorze, wydanie w twardej i szytej oprawie.

Czytaj dalej