Autor: Paul Kenyon Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Paul Kenyon to świetny brytyjski dziennikarz śledczy, korespondent BBC, a od ubiegłego roku korespondent wojenny w Kijowie. Jego najnowszą publikację możemy traktować jak jedyny w swoim rodzaju przewodnik po historii Rumunii, głównie XX-wiecznej, ale nie brak tam odniesień do okresu wcześniejszego. Kenyon nie kryje swojej fascynacji tym wschodnioeuropejskim krajem, co można uzasadnić także faktem, iż jest to miejsce pochodzenia jego żony Flavii, która osobiście doświadczyła paradoksów życia w Bukareszcie w czasach dyktatury Nicolae Ceausescu.
Rumunia, w przeciwieństwie do Polski i innych państw regionu, może się poszczycić przynależnością do imperium rzymskiego, co w jakimś stopniu na wieki zdeterminowało status tego kraju i jego specyficzne lawirowanie między wschodem a zachodem Europy. Dziennikarz rozpoczyna swoją opowieść od zmitologizowanej dzisiaj, głównie dzięki literackiemu wizerunkowi, postaci Wlada Palownika zwanego Draculą. Dla fanów horroru ta postać stała się ucieleśnieniem mitu o demonicznej istocie, wysysającej krew niewinnych ofiar, podczas gdy z perspektywy rumuńskiej to bohater narodowy,broniący kraju przed Turkami. Z wrogami rozprawiał się faktycznie bez litości, nabijając ich na pal, ale prawdę powiedziawszy, nie odbiegało to zasadniczo od ówczesnych metod walki o władzę w całej Europie.
Dracula w tym wypadku służy jednak za symbol degeneracji wielu przywódców tego kraju, ze wspomnianym Ceausescu na czele, bowiem doprowadził on swoją ojczyznę do totalnej ruiny, a służba bezpieczeństwa, którą stworzył – Securitate do dziś uchodzi za najbardziej bezwzględną. Historia Rumunii widziana oczami brytyjskiego dziennikarza jawi się jako nadzwyczaj dramatyczna, a zarazem fascynująca. Polecam, szczególnie osobom zainteresowanym problematyką historii najnowszej. Oprawa miękka, klejona. Anna Karczewska