Zanim zostaliśmy potworami

Autorka: Katniss Hsiao                                              Wydawnicwo Mova

Uwaga, mroczna rzecz. Powieść przełożona przez Jarosława Zawadzkiego bezpośrednio z języka chińskiego. Warto studiować również dolne przypisy dygresyjne, w których tłumacz rozjaśnia wiele spraw: raz, pomaga to zrozumieć niektóre miejsca fabuły; dwa, pozwala na poznanie wybranych elementów kultury Tajwanu. Albowiem powieściowe wydarzenia rozgrywają się w stołecznym Tajpej w Tajwanie. Główna bohaterka (Yang Ning) to kobieta około trzydziestki. Na tym kończy się zwyczajność, ponieważ Yang pracuje w firmie sprzątającej przestrzenie po zgonach. Zajmuje się tą specyficzną czynnością od dłuższego czasu, bo od studiów, kiedy przyrzekła sobie, że zarobi kwotę, która pozwoli jej ściągnąć do siebie młodszego brata.

Ciekawostką przyrodniczą jest fakt, że Yang, zatrudniając się w tej firmie, dysponowała bardzo wyczulonym węchem… W konsekwencji atmosferę w powieści należy uznać za doprawdy dziwną, ale wciągającą. Chwyt z węchem nie odpycha. Jest dla mnie symbolem szukania sposobu na czytelnika. Pewnego dnia Yang przyjmuje zlecenie po godzinach. Gdy okaże się, że posprzątała właśnie miejsce zbrodni niezgłoszonej jeszcze policji, jej życie zmieni się diametralnie. Dla Yang to będzie niezamierzony krok w przepaść i bycie twarzą w twarz z bolesnym podejrzeniem o dokonanie tejże zbrodni. Czytelnicy obeznani w najnowszej kulturze popularnej rozpoznają inspiracje rodem z seriali „Detektyw” czy „Mindhunter” i towarzyszące im pytanie: ile wspólnego z potworami mają tzw. normalni ludzie? Oprawa miękka, klejona.