Rosarium

Autorka: Charlotte Weitze                                      Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

Oryginalna powieść utrzymana w baśniowej konwencji/realizmie magicznym, gdzie spoiwem wszystkiego jest więź człowieka i rośliny. Ujęcie tej jedności polega na przedstawieniu tej unii na przestrzeni wielu pokoleń, a sam początek sięga dawnych konfliktów zbrojnych Polski i Rosji. Trudno jednak mówić o konkrecie historycznym. Wydarzenia sprawiają wrażenie zawieszonych w bezczasie. Niemniej prawdopodobnie przed kilkoma wiekami rodzina (w układzie rodzice z dwójką dzieci – bratem i siostrą) uciekają przed Rosjanami do lasu, który staje się naturalnym schronieniem i – jak się później okazuje – nowym domem charakteryzującym się ekspozycją silnego związku ludzi z naturą. Z czasem jednak to natura zaczyna grać wiodącą rolę, spychając człowieka może nie na margines, nie do parteru, ale na co najmniej na drugi plan. Może właśnie na uboczu jest miejsce dla współczesnego człowieka? Przynajmniej za takim wariantem opowiada się chyba autorka.

Prezentowana pozycja to baśń dla wytrwałych dorosłych czytelników. Nie ma w niej zamków, czarownic, czarnoksiężników i królewien. Baśniowe reguły gry wyznacza wyłącznie natura. Pisarka dużo metaforyzuje, czytelnik musi przedzierać się przez sploty powieściowych gałęzi. Po drodze na pewno natknie się na jakąś myśl ekologiczną, pytania o przyszłość planety, ale i przyszłość człowieka, narodów, całych społeczeństw w kontekście tożsamości, ciała i płci. Jeśli już można w ogóle coś powiedzieć o postaciach, najważniejsze są kobiety. Autorka znajduje więcej analogii między naturą a kobiecością. Co ciekawe i mogące budzić kontrowersje tej analogii wcale do końca nie znajduje między naturą a rodziną. Istotny wątek stanowi botanika. Powieść zawiera bezpośrednie odwołania do dziedziczenia w naturze, do rozmnażania roślin, różnych teorii etc. Ambitna proza, która zmęczy przypadkowego odbiorcę. Jednocześnie wątpliwe, że powstała z myślą o nim. Oprawa miękka, klejona. Polecam czytelnikom poszukującym lekturowych gór, na które warto się wspiąć.