Autor: Jurica Pavicić                                                            Oficyna Literacka Noir Sur Blanc
Niekonwencjonalny kryminał, w którym zagadka nie przysłania analizy społecznej – tak naprawdę równie istotnej, a może nawet istotniejszej niż intryga związana ze śledztwem. W najnowszej literaturze gatunkowej takich powieści nie ma dużo. Dlatego tym bardziej „Czerwona woda” jest cennym przykładem powieści kryminalnej, która przechodzi w coś więcej – obszernymi fragmentami staje się powieścią realistyczną dokumentującą przeobrażenia polityczne, społeczne i gospodarcze. Gdzie? Akurat w Chorwacji, do której tak tłumnie wybierają się współcześnie turyści. Ale nie było tak zawsze. Powieściowe wydarzenia rozgrywają się w latach 1989-2017.
Czas akcji mieści w sobie trzy różne dekady, wojnę chorwacko-serbską (1991-1995), transformację i czasy turystycznej prosperity. W środek tego wszystkiego, co tak gwałtowne, przełomowe historycznie, autor wrzuca pewną rodzinę, która boryka się z zaginięciem 17-letniej Silvy. Dochodzi do niego prawdopodobnie w nocy z 23 na 24 września 1989 roku. Silva uczestniczyła w imprezie, potem ślad się urywa.Nie mogę zdradzić zakończenia tego wątku. Mogę jednak wspomnieć, że upłynie wiele lat, zanim prawda zostanie odkryta. Zaginięcie Silvy, trwożna i natrętna myśl o niej towarzyszy jej rodzinie przez wszystkie te lata wielkich przemian w Chorwacji. Co jakiś czas pojawi się w sprawie nowy wątek, nowa poszlaka, świadkowie, ale ludzki dramat staje się coraz bardziej kameralny, zawężony do czterech ścian i tych co zamieszkują przestrzeń między nimi. Społeczeństwo interesuje się już czymś innym, a ma czym. W moim odczuciu rzucenie osobistej tragedii w tak silny wir wielkiej historii wypadło tu bardzo sugestywnie. Czytelnik ma okazję docenić wagę jednego i drugiego i przede wszystkim doświadczyć tego dojmującego faktu jak mocno te dwa główne wątki są od siebie oddzielone. Jedna osoba nie obchodzi świata, ale ten sam świat nie obchodzi jednej osoby. Oprawa miękka, klejona.