Kto zabił burmistrza? Zagadki kryminalne

Autor: Dan Moore                          Wydawnictwo Nasza Księgarnia

Cosy crime, czyli kryminał kocykowy. Ten właśnie – jakże sympatyczny i elegancki formalnie – gatunek reprezentuje prezentowana pozycja pt. „Kto zabił burmistrza?”. Nie znam powieści zatytułowanej „Kto zabił?”. Być może nie istnieje, takiego sformułowania – owszem – używa się, ale zawsze w towarzystwie jeszcze innych słów. Tak jak właśnie w tym przypadku. Ginie burmistrz Little Riddlewood, malowniczej angielskiej wsi. Zbrodnie są zawsze wstrząsem dla tak małych społeczności; społeczności, które kultywują tradycje i budowanie miejscowych więzi z wykorzystaniem kolorytu lokalnego. W wielkich miastach morderstwa przestają dziwić kogokolwiek, a tu na prowincji – toż to dramat pomieszany ze skandalem.

W końcu to sam burmistrz nazwiskiem Maladia; co ciekawe, zamordowany, co prawda był politykiem, ale wcale nie piastował tej zaszczytnej funkcji. Mieszkańcy wioski przywykli jednak nazywać go burmistrzem, „ponieważ był zręcznym politykiem i bardzo się angażował w życie społeczności”. Do oficjalnego śledztwa dołącza grupa detektywów amatorów (Ben, Emily, Gladys i Harold). Ważne, że stało się tak na zaproszenie do pomocy w prowadzeniu czynności śledczych, a nie wproszenie do tychże.

Czytelnicy śledzą zatem działania kilku postaci mające na celu wskazanie sprawcy między innymi na podstawie śladów zebranych na miejscu zbrodni, czyli w salonie rezydencji ofiary. To jednak nie wszystko. Diabeł tkwi w szczegółach, ponieważ przed czytelnikami otwiera się duża szansa na prawdziwe współistnienie w śledztwie. Mają oni do dyspozycji przeszło 90 kryminalnych zagadek graficznych, logicznych, liczbowych i słownych, które najlepiej rozwikływać w kolejności chronologicznej, jako że przeplatają się one z narracją. Krótko mówiąc, mamy do czynienia z równoległością lektury i prowadzenia śledztwa. Wiadomo, że w kontakcie z tradycyjną powieścią kryminalną również możemy zastanawiać się nad tym, co będzie dalej, w jakim kierunku podąży fabuła, kto jest winny, kto niewinny a może niesłusznie oskarżony.

Ale nic nie zastąpi takiej ilości dobrze przygotowanych łamigłówek. Szczęśliwie się składa, że autor Dan Moore jest specjalistą w ich tworzeniu, ma w dorobku wiele książek z zagadkami logicznymi, jest ponadto absolwentem filozofii uniwersytetu Cambridge i dyrektorem firmy zajmującej się tworzeniem zagadek. Trenujmy nasze mózgi i cieszmy się przy okazji dobrą historią! Pozycja zarówno dla dorosłych, jak i młodzieży. Oprawa miękka, klejona.