Autorka: Hiba Noor Khan Wydawnictwo Kropka
Nie taka fizyka straszna, jak ją malują. Zresztą jest to nauka, która w ostatnich latach ma świetny PR – również w Polsce. Wystarczy wspomnieć popularność Andrzeja Dragana, który mówi jednak głównie do ludzi w wieku dojrzałym, ewentualnie starszej młodzieży lub młodych dorosłych. Co zrobić z jeszcze młodszymi grupami odbiorców, dla których wizja szkolnego sprawdzianu z fizyki może być wizją sądu ostatecznego? Prezentowana pozycja przychodzi im z pomocą. Teorie i prawa fizyki zostały tu przedstawione w ciekawostkowej formule, do tego z bogatą szatą graficzną. Oko i umysł cieszą się na takie widoki, co siłą rzeczy nie musi być cechą szkolnego podręcznika.
Zagadkowy tytuł to jedna z wielu części składających się na treść. Wyjaśnienie akurat tej tajemnicy znajduje się na stronach 48-49. To zresztą wysoce charakterystyczne rozwiązanie. Temat czarnych dziur wyjaśniony przez zestawienie ze spaghetti i psem jest wzorcowym przykładem tego, jak w obecnych czasach można wytłumaczyć dzieciom zawiłości nauk ścisłych.
W tym samym kontekście występują pytania o zdecydowanie mniejszej powadze, jak np. to dotyczące puszczania bąków. Trudno nie wspomnieć o doświadczeniach, które czytelnicy mogą wykonać samodzielnie i przekonać się, czym jest potęga fizyki. Na końcu słowniczek trudnych pojęć. Książka użyteczna cały rok, choć ze względu na okres wakacyjny można ją proponować właśnie teraz, ponieważ mimo że dotyczy fizyki – czyni to w sposób iście wakacyjny. Oprawa twarda, szyta.