Archiwum kategorii: LITERATURA DZIECIĘCO-MŁODZIEŻOWA
Wielki bieg gwiazdkowy
Co się zdarza u lekarza
Kocia szajka i czarne złoto
Autorka: Agata Romaniuk
Ilustracje: Malwina Hajduk
Poziom czytelniczy: BD I/II
Dziewiąty tom przygód Kociej Szajki autorstwa Agaty Romaniuk. Poprzednio na liście tom szósty, czyli „Kocia Szajka i klątwa starego kina” (P. 9/2023).
Akcja opowieści toczy się w kopalni węgla w Zabrzu. Antropomorfizowani zwierzęcy bohaterowie biorą udział w śledztwie, do którego zmusiło ich zniknięcie Alojzego Uszoka – ludzkiego przewodnika i znawcy historii górnictwa. Sprawa jest pilna, ponieważ musi on odnaleźć się jeszcze przed Barbórką, do której zostało tylko kilka dni. Koty schodzą do kopalni i tam przesłuchują górników, sprawdzają zapis z kamer i rejestr połączeń telefonicznych. Zakradają się do górniczych zakamarków, brudzą węglem swoje futerka i powoli sprawa zaczyna się wyjaśniać – Uszok został porwany. Na szczęście, koci detektywi zdążyli odkryć prawdę i odnaleźć przewodnika przed Barbórką.
Zabawna historia to hołd wobec górniczego świata. Śląskie koty gadają gwarą i zajadają się kluskami. Młody czytelnik pozna specjalistyczne słownictwo górnicze, takie jak: szola, karlik. Książka będzie zatem dobrym punktem wyjścia do rozmów o regionalizmach i śląskich tradycjach. Kolorowe ilustracje ubarwiają lekturę. Polecam, oprawa twarda, szyta.
Wielka Księga Lassego i Mai
Autor: Martin Widmark
Ilustracje: Helena Willis
Wydawnictwo Zakamarki
Poziom czytelniczy BD I/II
Książka dla fanów kultowej serii autorstwa szwedzkiego duetu – Martina Widmarka i Heleny Willis pt. „Biuro detektywistyczne Lassego i Mai”, która w oryginale wydawana jest już od ponad 20 lat. Polscy czytelnicy mogą śledzić losy młodych detektywów od 2008 r. Ostatnio na liście prezentowaliśmy tytuł „Tajemnica dinozaura” (P. 9/2024).
Książka jest ciekawym dodatkiem do serii. Z przyjemnością będą ją czytać fani „Biura detektywistycznego”, którzy mają już za sobą lekturę wszystkich dotychczas wydanych tomów. Choć znajomość wszystkich poprzednich części nie jest bezwzględnie konieczna to może się przydać np. przy rozwiązywaniu quizów.
W „Wielkiej Księdze Lassego i Mai” zostali zebrani niemal wszyscy bohaterowie wcześniejszych tomów wraz z krótką charakterystyką i wskazaniem funkcji, jaką pełnią w miasteczku Valleby. Czytelnik znajdzie tu także dokładny plan miasteczka. Dużą część książki stanowią wywiady z mieszkańcami, z samymi detektywami – Lassem i Mają, a nawet z autorami. Zamieszczono także archiwum śledztw, czyli skrót wszystkich spraw, jakie do tej pory rozwikłano.
Treść książki utrzymuje zabawny i zwariowany ton, którym wyróżnia się cykl. Ilustracje w stylu Heleny Willis, wyróżniające książki „Biura detektywistycznego” jak zwykle wyśmienicie współgrają z treścią. Polecam fanom. Oprawa twarda, szyta, duży format.
Chłopiec, który sprowadził śnieg
Miejsce dla Bjorna
Autor: Samuel Langley-Swain
Ilustracje: Mirna Imamović
Wydawnictwo Magiczne
Poziom czytelniczy: BD O/I
Pełna świątecznej magii opowieść o przyjaźni chłopca z niedźwiedziem. Kilkuletni Artur poprosił Świętego Mikołaja o pluszowego misia polarnego. Nie spodziewał się jednak, że otrzyma prawdziwego niedźwiedzia. I tak Bjorn, bo tak Artur go nazwał, mieszkał z nim przez cały rok – latem chłodził się w wannie z lodem, wiosną leżał na mrożonym groszku, ale na kolejną wigilię był już tak duży, że najrozsądniej było go odesłać na biegun północny – tam, gdzie jego miejsce. Artur poprosił o to Mikołaja w kolejnym liście. Mimo tęsknoty wiedział, że niedźwiadkowi lepiej żyje się w Arktyce. Minęły lata, a Artur, będący już dorosłym mężczyzną często odwiedzał swojego przyjaciela z dzieciństwa jako badacz Arktyki, który ratuje niedźwiedzie przed skutkami topnienia lodowców.
Polecam lekturę do wspólnego czytania nawet z najmłodszymi dziećmi, zwłaszcza w okresie świątecznym. Zimowego i świątecznego klimatu nadają ilustracje w chłodnych odcieniach. Szczęśliwe zakończenie udowadnia, że warto marzyć, bo dziecięce pragnienia mogą czasem przerodzić się w sens dorosłego życia. Książka pozytywnie nastraja i nadaje magii codzienności. Polecam, oprawa twarda, klejona.
Nóż. Rozważania po próbie zabójstwa
Autor: Salman Rushdie
Wydawnictwo: Rebis
12 sierpnia 2022 roku Salman Rushdie, uznany indyjsko-brytyjsko-amerykański pisarz, został zaatakowany i niemal zabity przez nożownika – 24-letniego Hadiego Matara, zwolennika szyickiego ekstremizmu. Te dramatyczne wydarzenia rozegrały się na scenie amfiteatru, podczas spotkania z autorem, które odbywało się w mieście Chautauqua w stanie Nowy Jork. Na skutek kilku pchnięć nożem Rushdie trafił do szpitala, gdzie przez dłuższy czas był podłączony do respiratora. Ostatecznie pisarz przeżył atak, ale przypłacił go utratą wzroku w jednym oku i trwałym niedowładem ręki. Zamach na Rushdiego miał związek z wydaną przez niego w 1988 roku słynną powieścią „Szatańskie wersety”, która przez wielu muzułmanów została uznana za bluźnierczą. Jakiś czas po jej wydaniu ówczesny Najwyższy Przywódca Iranu, Ruhollah Chomejni, ogłosił fatwę o następującej treści: „Informuję dumnych muzułmanów na całym świecie, że autor książki »Szatańskie wersety« – która jest przeciwko islamowi, Prorokowi i Koranowi – jak i wszyscy, którzy są uwikłani w jej publikowanie i są świadomi jej zawartości, niniejszym są skazani na śmierć”. I rzeczywiście, w pierwszych latach po ogłoszeniu fatwy islamscy ekstremiści podkładali bomby pod księgarnie, ranili wiele osób, a nawet zamordowali tłumacza „Szatańskich wersetów” na język japoński. Sam Rushdie przez dekadę korzystał z nadzwyczajnych środków ostrożności, m.in. posługiwał się fikcyjnym imieniem i nazwiskiem, a także był chroniony przez Scotland Yard. Niestety w końcu, mimo upływu lat, wyrok Chomejniego go dosięgnął, choć szczęśliwie nie uśmiercił.
„Nóż” jest pierwszą książką, jaką Rushdie napisał po zamachu. Pisarz wspomina w niej wydarzenia, które miały miejsce w Chautauqua, a także to, co działo się później – pisze o traumie, o długiej rekonwalescencji, niełatwym procesie powrotu do w miarę normalnego życia. Wiele miejsca poświęca bliskim, bez których być może nie udałoby mu się podnieść i otrząsnąć. W swojej brutalnej i szczerej książce Rushdie daje się także ponieść żywiołowi fikcji – przedstawia w niej rozbudowaną scenę wymyślonej rozmowy z zamachowcem. Co jednak należy mocno podkreślić: pisarz, mimo tak trudnych przejść, nie ma zamiaru poddawać się żadnej z domyślnych narracji na swój temat – ani tej, która przedstawia go jako wielkiego skandalistę współczesnej literatury, ani tej martyrologicznej. Aby w pełni odzyskać kontrolę nad opowieścią o własnym życiu, Rushdie używa w „Nożu” m.in. autoironii, poczucia humoru i przyrodzonego optymizmu, a to robi wrażenie. Polecam zakup. Oprawa twarda, szyta, z obwolutą.
Tyle się wydarzyło i tyle jeszcze nas czeka
Autorka: Johanna Schaible
Ilustracje: Johanna Schaible
Wydawnictwo: Widnokrąg
Poziom czytelniczy: BD I/II
„Tyle się wydarzyło i tyle jeszcze nas czeka” Johanny Schaible to książka obrazkowa, która w oryginalny sposób pobudza wyobraźnię dziecięcego czytelnika. Jej tematami są czas, a także trudny do wyobrażenia ogrom wydarzeń, które już się w historii świata rozegrały lub jeszcze się rozegrają. Autorka tego picture booka znalazła oryginalny sposób, aby ten ogrom zobrazować. Obcujący z książką czytelnik widzi, że najpierw jej strony stopniowo kurczą się, by później znów rosnąć. Te największe dotyczą najodleglejszych zdarzeń z przeszłości i najodleglejszych planów małego czytelnika na przyszłość, zaś te najmniejsze – chwili obecnej i wydarzeń najmniej odległych (przeszłość: „Minutę temu zgaszono światło”, przyszłość: „O której wstaniesz rano?”). Zmiana rozmiaru stron sprawia, że upływ czasu staje się jakby bardziej namacalny, o wiele łatwiej go sobie wyobrazić.
Książka Johanny Schaible to jednak coś więcej niż świetny pomysł – to także świetne wykonanie. Malarskie ilustracje są wprost przepiękne, a przedstawiają m.in. latające pterodaktyle, egipskie piramidy, malowniczą jesień w parku, rozgwieżdżone niebo, uliczną paradę, cyrkowe przedstawienie, lecący nad chmurami samolot czy ludzi spędzających czas na łonie natury. Graficzna strona tej książki – podobnie jak ta językowa – ma za zadanie pobudzać wyobraźnię i robi to w sposób bardzo udany. Sądzę, że dziecku po kontakcie z „Tyle się wydarzyło i tyle jeszcze nas czeka” nie tylko będzie łatwiej zwizualizować sobie odległą przeszłość, ale także zacząć snuć plany na przyszłość i marzyć. Bardzo polecam. Oprawa twarda, szyta. Nieco większy format.
Jestem Klaun
Autorka: Elisabeth Helland Larsen
Ilustracje: Marine Schneider
Wydawnictwo: Krótkie Gatki
Poziom czytelniczy: BD I/II
„Jestem Klaun” to ostatnia odsłona trylogii książek dla dzieci autorstwa Elisabeth Helland Larsen i Marine Schneider, której poprzednie części również swego czasu omawialiśmy. Tom „Jestem Śmierć” chwaliliśmy podczas przeglądu 4 w 2021 roku, a „Jestem Życie” – podczas przeglądu 6 w 2021 roku.
Autorka tej książki przez ponad 20 lat pracowała jako klaun w szpitalach i hospicjach, ale także w obozach dla uchodźców, cyrkach i teatrach. Doświadczenie to wykorzystuje w swojej twórczości książkowej. Według Larsen klaun to ktoś, kto żyje naprawdę – w końcu jeśli kwintesencją naszego życia są spotkania z innymi ludźmi, to klaun jest w nich mistrzem. Jest on przecież taką osobą, która potrafi dawać radość nawet w najsmutniejszych sytuacjach – a człowiek potrzebuje radości nawet na łożu śmierci.
Wszyscy jesteśmy klaunami, a przynajmniej powinniśmy nimi być – wydaje się mówić dzieciom Elisabeth Helland Larsen. Bohaterka tej książki czasami upada, ale nie boi się próbować ponownie, marzycielsko spogląda w chmury, potrafi się cieszyć i smucić tak, że zaraża swoimi emocjami innych, nie boi się próbować nowych rzeczy i nigdy nie zapomina o potędze wyobraźni, która nie zna granic – mniej więcej tak wygląda przepis autorki na dobre życie. „Dzielenie się wypełnia serca klaunów szczęściem. Spojrzenie czy uśmiech mogą być dobrym początkiem. Bycie razem – to nasz największy skarb!” – takim przesłaniem kończy się jej książka.
Treść tego picture booka przypomina nieco poetyckie wyznanie wiary – poetyckie już choćby dlatego, że zapisane w wersach. Słowom Elisabeth Helland Larsen na każdej stronie towarzyszą zabarwione metaforą ilustracje autorstwa Marine Schneider, na których mały czytelnik z łatwością dostrzeże elementy cyrkowego świata – obok klaunów z czerwonymi nosami także linę, po której można spacerować, trampolinę, archaiczny bicykl, a przede wszystkim mnóstwo chodzących na dwóch nogach zwierząt.
„Jestem klaun” to godny polecenia picture book traktujący o tym, co w życiu ważne. Zdaje się, że książkę można czytać bez znajomości poprzednich części, ale warto kupić od razu całą trylogię – jest to możliwe, ponieważ z okazji wydania „Jestem Klaun” książki „Jestem Życie” i „Jestem Śmierć” zostały wznowione. Oprawa twarda, szyta. Nieco większy format.