Autorka: Jennifer McAdam                                          Wydawnictwo Świat Książki

Wspomnienia jednej z ofiar kryptowaluty OneCoin, której twarzą była Ruja Ignatova. To właśnie ona założyła tę – jak się później okazało – piramidę finansową pod koniec 2014 roku w Bułgarii. W 2017 roku zapadła się pod ziemię – niewykluczone, że dosłownie, ponieważ stała się niewygodna dla bułgarskiej mafii – i słuch o niej zaginął. Jak zasygnalizowałem, Ruja Ignatowa mogła zostać zamordowana przez wynajętych do swojej ochrony gangsterów – przynajmniej tak ustalił zespół dziennikarzy śledczych telewizji BBC. Kobieta zniknęła wraz z kwotą ponad 4 mld dolarów wyłudzonych od naiwnych inwestorów. Koncepcja OneCoin była wymierzona w ludzi biednych lub średniozamożnych.

Wśród nich znalazła się Jennifer McAdam – autorka tej książki, która ze swojej przejmującej historii wyciągnęła naprawdę dużo zarówno w sensie literackim, jak i ludzkim. Czytelnicy mogą zacierać ręce, aby łatwiej przekręcać kolejne strony, McAdam z kolei może czuć się zrehabilitowana za niespełniony sen o potędze, który z jakiejś perspektywy był po prostu głupotą, wielkim błędem i naiwnością. Autorka krążyła wokół sprawy, zrobiła wiele w celu jej nagłośnienia i nie ugięła się nawet przed groźbami utraty życia. O tym właśnie opowiada ta książka. W kontekście obecnej popularności kryptowalut warto zwrócić uwagę na historię McAdam. Prawie każdy mógł znaleźć się na jej miejscu. Oprawa miękka, klejona.