Witkacy. Biografia

Autor: Przemysław Pawlak            Wydawnictwo Iskry

 

 

Książka Przemysława Pawlaka nie jest monografią twórczości Stanisława Ignacego Witkiewicza wpisaną w kontekst jego biografii, ale opowieścią o życiu artysty, w której autor towarzyszy swojemu bohaterowi rok po roku, a niekiedy nawet dzień po dniu. Odkrywa nowe fakty oraz nadaje inne ujęcie tym już znanym i opisywanym. Rozwiewa na przykład legendę o ukształtowaniu osobowości młodego Stacha przez jego sławnego ojca, malarza i pisarza Stanisława Witkiewicza. Owszem, wpływ ojca był znaczący, ale i rola matki odegrała duże znaczenie, chociażby dlatego, że zadbała o jego edukację skłaniając go do zrobienia matury.

Pawlak zatrzymuje się na dłużej przy wydarzeniach, które położyły się cieniem na życiu Witkacego. Na przykład na samobójstwie jego narzeczonej, malarki Jadwigi Janczewskiej, w lutym 1914 roku. Pokłócili się w Zakopanem i on poszedł w góry mówiąc, że się zabije. W ogóle obsesja samobójstwa towarzyszyła mu przez całe życie i niekiedy szantażował nią bliskich. Po kłótni z Jadwigą zniknął na trzy doby, które spędził pijąc z Karolem Szymanowskim. Narzeczona, nie mogąc doczekać się jego powrotu, przekonana, że istotnie się zabił, sama poszła w góry i zastrzeliła się. Po tej tragedii Witkiewicz zapadł na depresję i przyjął zaproszenie Bronisława Malinowskiego, żeby towarzyszyć mu w podróży na antypody. Dotarli razem do Australii, ale zły stan psychiczny nie opuszczał Witkacego, kilka razy przykładającemu sobie do skroni lufę pistoletui nie mogącemu zdecydować się na pociągnięcie za cyngiel. Wrócił do Polski i wstąpił do armii carskiej, bo jego zdaniem zwycięstwo Rosji w Wielkiej Wojnie było większą szansą na przywrócenie Polsce niepodległości niż państw centralnych.

Brał udział w bitwach z Niemcami oraz bolszewikami. Często przeżywał szok, a najsilniej odbił się na jego psychice widok trupów z wydłubanymi bagnetami oczami, pokłosie okrucieństwa czerwonych. Wspomnienia te wzmocnią jego depresję we wrześniu 1939 roku, kiedy popełni samobójstwo na kresach wschodnich, nakłaniając do tego samego towarzyszącą mu kochankę, z obawy, że zajmujący polskie tereny czerwonoarmiści zgwałcą ją i zamordują, a on nie będzie w stanie jej obronić. Kobietę jednak odratowano, przeszła piekło wojny w niemieckich obozach i dożyła późnego wieku.Książka jest pasjonującą wędrówką po losach znanego dramaturga i malarza, wchodzącą w różne sfery jego życia, nie tylko artystyczne, ale i intymne, w tym w nałóg narkotykowy i to bardzo rozbudowany, gdyż oprócz wódki i nikotyny, które także uważał za narkotycznie uzależniające, eksperymentował z najróżniejszymi używkami, w tym z morfiną, opium i wieloma mniej znanymi.

Autor bezstronnie relacjonuje żywot swojego bohatera, nie oszczędzając go, ale i nie pomniejszając, często oddając głos także tym pisarzom, malarzom i krytykom, którzy nie uznawali jego twórczości. Jeden z rozdziałów poświęca w całości cytatom z artykułów negatywnie oceniających dramaty i plastykę Witkacego, a wśród ich autorów są takie tuzy polskiej literatury, jak Karol Irzykowski, Karol Hubert Rostworowski, Adolf Nowaczyński, Ignacy Fik czyWitold Gombrowicz. Są także ironiczne wiersze o Witkiewiczu pióra Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego i Tadeusza Borowskiego. Ten ostatni wykpił jego rzekome seksualne podboje. Książka zawiera również barwne reprodukcje obrazów i rysunków Stacha oraz przedstawiające go czarno-białe fotografie. Na końcu znajduje się kalendarium jego życia. Polecam. Oprawa twarda, szyta. Piotr Kitrasiewicz