Świecogłosy. Zagubieni i odnalezieni w labiryncie


Autor: Jordan Lees
Wydawnictwo: Zygzaki
Poziom: BD II

 

 

 

Książka brytyjskiego pisarza to pierwszy tom cyklu fantasy dla młodszej młodzieży.

Głównym bohaterem jest Benjamiah Creek, wyobcowany jedenastoletni chłopiec, który fascynuje się nauką. Najczęściej spędza czas na czytaniu książek i pomaganiu w rodzinnej księgarni zwanej Pewnego Razu, nad którą mieszka. Podczas nieobecności rodziców, którzy wyjechali, aby spróbować uratować swoje małżeństwo, Ben otrzymuje tajemniczą przesyłkę z laleczką, za sprawą której przenosi się do magicznego świata Wreathenwold. Trafia tam do domu księgarza (Hansela Cottona), samotnego ojca bliźniąt, z których jedno jakiś czas temu zaginęło w niewyjaśnionych okolicznościach.

Elizabella, zdesperowana siostra zaginionego Edwina, wyrusza razem z Benem, aby rozwiązać zagadkę zaginięcia brata. Tak zaczyna się pełna niebezpiecznych przygód misja bohaterów, między którymi z biegiem czasu rozwija się przyjaźń. W trakcje tej wyprawy Ben poznaje mroczne tajemnice i dzieje miasta, odkrywa też historię swojej rodziny.

Autor barwnie przestawia pełen magii, pułapek i zawiłych praw świat przypominający nieskończony labirynt. Mieszkający tam ludzie noszą wiktoriańskie ubrania. Każdy z nich ma na sznurku u pasa magiczną laleczkę, która potrafi ożywać i zmieniać się w różne zwierzęta. W mieście grasują kłusownicy kolorów, będących tu cenną walutą, a przestrzegania prawa pilnują Powisielcy. Tytułowe świecogłosy są wiadomościami zaklętymi w lampionie.

Czytelnicy znajdą w opowieści dość prosty system magiczny, nawiązania do mitów greckich (np. o Ariadnie), wątek książkowy i detektywistyczny. Każdy rozdział otwiera fragment „Skróconej historii Wreathenwold”. Książkę wzbogacają czarno-białe, pobudzające wyobraźnię ilustracje. Wciągająca lektura. Niektóre sceny są dość straszne.

Okładka twarda, szyta. Polecam.