Gwiazdozbiór kury

Autorka: Sofija Andruchowycz                                      Ilustracje: Mariana Prochaśko                              Wydawnictwo Warsztaty Kultury

Poziom: BD II

Prezentowana pozycja powstała w ramach pewnego eksperymentu wydawniczego. Ilustratorka Mariana Prochaśko opracowała projekt „Napisz mi książkę”. Autorzy proponowali teksty specjalnie dla niej. W ten sposób powstał „Gwiazdozbiór Kury”, który już na zawsze zostanie pierwszą publikacją na liście projektu, ale nie tylko dlatego może zostać zapamiętany. To po prostu mądra, humanistyczna historia z potencjałem na dialog międzypokoleniowy.
W 2017 roku książka została wpisana na listę Białych Kruków Międzynarodowej Biblioteki Książek dla Dzieci i Młodzieży w Monachium. „Gwiazdozbiór Kury” znosi różnice między starością i młodością, końcem i początkiem. W dziele zniesiona zostaje też granica między światem ludzi a królestwem zwierząt, przyrodą. Nic więc dziwnego, że wśród pierwszoplanowych postaci są zarówno osoby, jak i pozostałe stworzenia boże. Główne bohaterki to Maria i Orysia. Osoby znajdujące się na zupełnie innych etapach życia.

Maria powoli przygotowuje się do – jeśli można tak powiedzieć – zejścia ze sceny, jest starszą kobietą. Orysia wstępuje dopiero na życiową drogę, na której przypadkiem a może dzięki wpływowi przeznaczenia spotyka Marię potrzebującą pomocy. Kobieta chciała zebrać zioła lecznicze, aby pomóc borykającemu się z męczącym kaszlem, panu Kulińskiemu – właścicielowi sklepu, w którym z rytualną przyjemnością lubiła robić zakupy. W obliczu samotnej wyprawy po zioła uległa sile przyrody i wpadła do głębokiego dołu. Orysia pomogła zgubionej, a towarzyszył jej oswojony ryś, bez którego akcja ratunkowa nie mogłaby się udać. Maria również nie była sama. Cały czas trwała u jej boku – a raczej uczepiona na plecach pazurami – kura Mariczka. Bohaterki i ich zwierzęta to takie papużki nierozłączki. Są przykładem metafizycznej jedności
i porozumienia człowieka z fauną.

Wszystko dzieje się w ukraińskich Karpatach. Miejsce akcji jest w zasadzie jedynym konkretem. Cała reszta sprawia wrażenie baśniowego bytu poza czasem, historią, jakimkolwiek układem politycznym. Liczy się czysta relacja między postaciami, które pojęły sens bycia dzieckiem i osobą dojrzałą, co doskonale obrazuje następujący dialog: – Jesteś podobna do małej babci.
– A ty jesteś podobna do starej dziewczynki. Warto nie zostawiać samych dziecięcych czytelników z „Gwiazdozbiorem Kury” ze wskazaniem lektury familijnej, po której powinno dojść do rozmowy o tym, co tak naprawdę wydarzyło się w książce. W warstwie wizualnej dominują kolaże rysunków z fotografiami. Jej charakter mocno osadza ilustracje
w tekście. Oprawa twarda, szyta.