Autor: Colin Meloy Wydawnictwo Zygzaki
Poziom: BD III/IV
Chyba każdy przynajmniej słyszał o serialu „Stranger Things”. Źródło powieści Colina Meloya – autora pamiętnej książki „Uroczysko. Podziemie” (p. 2/2014) – niewątpliwie bije w hicie Netflixa i wiele mu zawdzięcza. W korzystaniu z dobrych wzorców nie ma nic zdrożnego. Quentin Tarantino powiedział: „Kradnę z każdego filmu, jaki kiedykolwiek powstał. Kradnę zewsząd. Wielcy artyści kradną, nie składają hołdów”. Czy pisarze nie zasługują na kradzież?
W tym przypadku dzięki takiej umownej „kradzieży” czytelnicy otrzymali najwyższej klasy rozrywkę. Zresztą skoro jesteśmy przy inspiracjach, na „Stranger Things” się nie kończy. Sądzę, że warto przypomnieć opowiadanie Stephena Kinga „Ciało”, przeniesione na ekran przez Roba Reinera w świetnym filmie „Stań przy mnie” (niezapomniany River Phoenix). Meloy edukuje też czytającą młodzież cytatem z Arthura Rimbauda: „Kiedy na czole dziecka krasny wyrzut ostry, Zdradza białe wyroje snów nieokreślonych, Tedy doń dwie przychodzą cudne starsze siostry, O srebrzystych paznokciach i palcach pieszczonych” (fragment wiersza „Które iskają”). Wszystkie te tytuły stoją w jednym rzędzie z „Gwiazdami zbłąkanymi w mroku”.
Akcja takiej powieści musi toczyć się w latach 80., konkretnie w roku 1987.Czwórka przyjaciół z małego miasteczka w Oregonie planuje coroczną wakacyjną wyprawę rowerową. Coś ich jednak zatrzyma i to tajemnicze „coś” jest tym, czego należy się bać, ale jednocześnie ono nas woła, a my chcemy odpowiedzieć, odkrzyknąć mimo strachu. Dorośli mieszkańcy miasteczka nagle stają się jacyś inni, w międzyczasie na ulicach pojawiają się dziwni panowie w brązowych garniturach. Żeby było weselej, można zauważyć, że ci obcy mężczyźni starzeją się w błyskawicznym tempie Davida Bowiego w „Zagadce nieśmiertelności” (reż. Tony Scott). Jednym słowem: groza. Groza, przygoda i dojrzewanie. Fascynujące wydarzenia zmieniają przecież bohaterów, są metaforą rytuałów przejścia, jakie czekają na każdego młodego człowieka.
Główne postaci mają po trzynaście lat, niektóre fragmenty powieści i jej ogólny klimat są jednak na tyle niepokojące, że BD III/IV z przedziałem wiekowym 14-17 lat najlepiej oddają docelowych odbiorców, którzy dostają od Meloya w prezencie książkę, o której nikt nie powie, że jest nudna. Oprawa miękka, klejona.