Autorka: Hollie Hughes Ilustracje: Anna Wilson Wydawnictwo Kropka
Poziom: BD O
Druga na liście pozycja brytyjskiej autorki. Poprzednio zaprezentowaliśmy: „Księżniczkę Zielinkę” (p. 5/2019). Wierszowany tekst w tłumaczeniu klasycznego już Michała Rusinka jest zaproszeniem do dyskusji z dziecięcym czytelnikiem na temat ostatecznej straty, osamotnienia, wychodzenia na prostą po traumie. Tło przedstawionych w „Sercu olbrzyma” wydarzeń stanowi śmierć najbliższej osoby, z którą przychodzi się mierzyć pewnemu chłopcu (Tom).
Tom po odejściu mamy regularnie wspina się na jedno wzgórze zamieszkiwane ponoć przez bohatera tytułowego. Zaiste, Tom w końcu poznaje olbrzyma o imieniu Abram. Okazuje się, że cierpi on z podobnego powodu. Minęło sto lat, odkąd mama położyła go do snu, po czym zniknęła. Choć upłynął cały wiek, Abram wierzy, że nie zniknęła bezpowrotnie. Namówiony przez Toma wyrusza razem z nim w świat, aby odnaleźć mamę, realizując tym samym klasyczny topos homo viator. Wędrówka jak każda większa podróż uczyni bohaterów mądrzejszymi o kolejne, może równie graniczne jak śmierć doświadczenia i nauki.
Obydwaj będą mieli do czego i kogo wracać w myśl tekstowej sentencji: „Nawet jeśli znika ktoś, to przecież w tobie żyje wciąż”. Subtelne, umiarkowane opowiadanie wierszem o tematyce funeralnej jest dobrym przykładem tego, jak kluczowym narzędziem rozwoju emocjonalnego dziecka może być literatura. Oprawa twarda, szyta.