Kura i kaczor

Autor: Leopold Chauveau                        Oficyna Literacka Noir sur Blanc

Poziom: BD I

 

Nie każda książka dla dzieci bywa słodka jak cukierek. A z pewnością „Kura i kaczor” wymyka się schematycznym opowieściom o milusińskich zwierzątkach. Nie mamy tu bynajmniej do czynienia z jednoznacznie sympatycznymi bohaterami i prostym morałem. Za to dostajemy absurd, groteskowy humor i dość niekonwencjonalne przygody. Zaczyna się jednak niewinnie: stara kobieta udaje się na targ, trzymając w ręku kosz, w którym znajdują się kura i kaczor oraz ser pleśniowy. I to właśnie charakterystyczny zapach sera wywołuje lawinę zdarzeń nie do zatrzymania. Zwierzęta uciekają, a po drodze spotykają bociana, który wykazuje się zasadniczo dużo większym rozsądkiem niż uciekinierzy i wielokrotnie wyciąga ich z tarapatów, w które jego podopieczni wpadają powodowani własną naiwnością, żeby nie powiedzieć głupotą.

Niemniej dzięki tej znajomości nie tylko nie raz ratują skórę, ale także trafiają do Egiptu, gdzie bez pomocy swego promotora zapewne zginęliby marnie, ale udaje im się przetrwać. W przeciwieństwie do bociana, który ginie śmiercią tragiczną w paszczy krokodyla. Dzięki wsparciu bocianiego potomka kura i kaczor mają szansę wrócić w rodzinne strony, choć i ta podróż obfituje w nieoczekiwane zwroty akcji i dramaty, które jednak zaskakująco nie wywołują u czytelnika przerażenia, choć niewątpliwie mają taki potencjał. Jest w tej historii dużo okrucieństwa, ale jest ono zaserwowane w taki sposób, że młody odbiorca może je zaakceptować. Książka bawi, choć zarazem straszy. Może dlatego świetnie trafi do dziecięcego czytelnika, który dobrze rozumie historie, które nie są ani grzeczne, ani przewidywalne. Polecam. Oprawa twarda, szyta. Anna Karczewska