StageS

Autor: Tomoya Harikawa                                        Wydawnictwo Waneko

Udana kompozycja przygody i romantyzmu to chyba główny atut i budulec mangowej opowieści Tomoyi Harikawy. Protagonista Meguru Ukiyo ma 16 lat, jako 6-latek dzielnie zniósł stratę rodziców w wypadku samochodowym. Sam w nim uczestniczył, jednak nic mu się nie stało. Meguru z biegiem lat dokonał pewnych przewartościowań w związku z tym dramatem. Wydaje się, że nad wyraz spokojnie zaczął traktować śmierć jako nieuchronny koniec, a nie wyłącznie traumę. W międzyczasie chłopak układa osobiste sprawy, umawia się z dziewczyną, którą miał od dłuższego czasu na oku, co nie oznacza, że od początku trwa stan zawieszenia między szczęściem, spełnieniem a ciężką przeszłością, gdyż już w początkowych scenach autor wprowadza postać gadającego węża uważającego się za Boga.

Wąż przepowiada przyszłość, która w przypadku Meguru nieoczekiwanie rysuje się w najciemniejszych barwach. Widmo własnej śmierci i śmierci ukochanej sprawia, że bohater rozpocznie widowiskową walkę z czasem – chodzi dokładnie o sto dni do wyznaczonej daty śmierci dziewczyny. Meguru zostaje wyposażony w nadprzyrodzone zdolności, które będą niezbędne w potyczce wrogiego Boga i potworów pożerających ludzi. Nawiąże również współpracę z tajną organizacją działającą w tym samym celu. Ostateczne, krytyczne sytuacje z udziałem Meguru są równoważone przez humor i generalnie lekki charakter całości. Jest to przykład mangi umiarkowanej, bez szarży, a także bez klasycznego podziału odbiorców według płci. Sądzę, że mogą go czytać zarówno chłopcy, jak i dziewczyny. To początek cyklu, w oryginale ukazało się sześć zeszytów. Uważam też, że propozycję Harikawy warto polecać jako lekturę dla początkujących fanów mangi. Oprawa miękka, klejona.