Autorka: Katharina von der Gathen Ilustracje: Anke Kuhl Wydawnictwo Dwie Siostry
Można powiedzieć, że prezentowana pozycja jest odpowiedzią Wydawnictwa Dwie Siostry na zna-komitą książkę „Jestem Śmierć” Elisabeth Helland Larsen wydanej przez Krótkie Gatki (P. 6/2021). Śmierć mówiła tam w pierwszej osobie, jeździła na rowerze, była jak na swoje warunki wesoła i pogodna. W sumie u Kathariny von der Gathen i Ankle Kuhl jest podobnie tyle że to publikacja dydaktyczna. Śmierć nie mówi. O niej za to mówi się dużo. „Kwiatki od spodu” są próbą oswojenia śmierci, próbą nauki dobrego życia ze świadomością śmierci, która jest jego naturalnym końcem.
Tematyka przemijania została potraktowana kompleksowo zarówno w kontekście biologicznym (np. wątek rozkładu ciała), jak i kulturowym, czasem z wtrąceniem historycznej ciekawostki. Zaistniał też wymiar praktyczny, czyli rozmowy z osobami wykonującymi zawody, w których kontakt ze śmiercią jest codziennością (od lekarza do grabarza). Świetnie wypadły fragmenty o żałobie wśród zwierząt. Mało tego. Nie zrezygnowano z humoru – najczęściej czarnego. Natkniemy się więc nawet na żarty: „Przychodzi kościotrup do knajpy. – Piwo poproszę. I jakąś ścierkę do podłogi”. Kawały akceptuję, podobnie jak karykaturalne ilustracje utrzymane w żartobliwej konwencji niemal w stu procentach.
Nie jestem natomiast pewien, czy nie jest lekką przesadą możliwość wykonania maski trupiej czaszki i trumienki. Szablony służące jako inspiracja znajdują się na końcu. Imponuje za to język – plastyczny i giętki, pełen czytelnej metaforyki (np. porównanie żałoby do niewidzialnego, ciężkiego plecaka). Wydanie jest estetyczne, przypomina styl retro. Z tą książką można spędzić długie godziny. Młody czytelnik może dzięki niej ułożyć sobie myślenie o śmierci w sposób ułatwiający funkcjonowanie w czasach, w których straszy się społeczeństwa każdego dnia. Oprawa twarda, szyta. Bardzo polecam.