Autorka: Joanna Ostrowska Wydawnictwo Krytyki Politycznej
Książka jest owocem wieloletnich badań autorki nad losami kobiet nazywanych przez nią „nienormatywnymi”, które przeszły przez piekło II wojny światowej, a potem odnajdowały się w nowej rzeczywistości. Jedną z nich była Agnieszka Plumbaum, niby Polska, ale o obcobrzmiącym nazwisku, pochodząca z terenu Wolnego Miasta Gdańska. Według wspomnień jej ofiar była kimś „pomiędzy” mężczyzną a kobietą. Wysoka, o blond włosach, miała zarost przypominający wąsy i brodę. Kiedy trafiła do obozu w Ravensbruck, pełniła ważne funkcje. Najpierw była strażniczką, potem ich przełożoną. Jako kochanka komendanta współdecydowała o sposobie traktowania więźniarek. Zachowało się wiele świadectw, jak osobiście znęcała się na nimi. Szczególnie upodobała sobie bicie pejczem.
Była postrachem nie tylko wśród osadzonych. Po wojnie aresztowała ją Służba Bezpieczeństwa. Stanęła przed sądem, skazano ją na siedem lat więzienia. Po wyjściu na wolność osiedliła się w Starogardzie Gdańskim, gdzie poślubiła byłem żołnierza Wehrmachtu, Mieli dzieci. Wiodła na pozór zwykłe życie mieszkanki Polski Ludowej, zabraniała jednak mówić do siebie z polska „Agnieszka”. Tylko „Aga’ lub „Agnes”. Inna z bohaterek to Gerta Schneider, którą świat poznał jako współscenarzystkę głośnego filmu Wandy Jakubowskiej „Ostatni etap”, o kobietach osadzonych w Auschwitz-Birkenau. Była niemiecką komunistką i właśnie w obozie poznała Wasilewską, polską komunistkę, która trafiła za druty w 1942 roku. Obie kobiety mocno się zżyły, wspomagały i planowały, że kiedy wrócą na wolność nakręcą film o tym co widziały. Już w Birkenau napisały pierwotny scenariusz tego dzieła. I tak uczyniły.
Chociaż film podpisała jako reżyser Jakubowska to Gerta pełniła ważne funkcje na planie. Była konsultantka oraz asystentką Wandy, wiele scen sama zainscenizowała. Po wojnie mieszkała w Polsce i w RFN. Jej „nienormatywność” polegała na tym, że autorka książki – w ślad za wcześniejszymi pogłoskami – dociekała w swoim prywatnym śledztwie czy obie panie połączyła miłość lesbijska. Jakubowska, będąca po wojnie jedną z czołowych reżyserek polskiego kina, nie wypowiadała się na ten temat, ale plotki krążyły, tym bardziej, że pani Wanda miała zdecydowanie męską postawę. Książkę kończą losy Władysławy Szypury z Kalisza, prababki autorki. Przed wojną była żoną polskiego policjanta, który dostał się w ręce Sowietów i zginął w Katyniu. Sytuacja samotnej matki, Polki, mieszkającej na terenie wcielonym do tak zwanego kraju Warty, była bardzo ciężka. Kiedy kupiła pochodzące z nielegalnego uboju mięso od rolnika, doniesiono na nią. Została skazana na rok więzienia.
Postaci opisywanych przez Ostrowską jest znacznie więcej. Są wśród nich Niemki, różnego rodzaju „odmieńczynie”, które podpadły władzom nazistowskim. Niektóre buntowały się, nie chciały pracować lub sabotowały pracę. Zbrodnią wielu była po prostu ich inność. Książka jest mozolnym śledztwem autorki nad ustaleniem losów interesujących ją kobiet. Zawiera mnóstwo szczegółów obrazujących metody jej pracy, penetrowanie archiwów i akt w Instytucie Pamięci Narodowej, wycinków prasowych i mało znanych czasopism (m.in. „Zeszytów Oświęcimskich), a nawet wiz do Polski i Niemiec. Te ostatnie – przykładowo – służyły jej do ustalenia jak często Gerta Schneider przyjeżdżała do Polski. Jest to bardziej historia tytułowego archiwum niż obraz życia w obozowym piekle; bardziej – pracy śledztwa historycznego w otoczce autorskiej dumy. Dla zainteresowanych. Oprawa twarda, szyta. Piotr Kitrasiewicz