Autorka: Anna Wiener
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Debiut książkowy amerykańskiej dziennikarki współpracującej z czasopismem „The New Yorker” to jej wspomnienia z czasów, kiedy pracowała w branży technologicznej w Dolinie Krzemowej.
Poznajemy historię dwudziestopięcioletniej absolwentki studiów humanistycznych, fascynatki literatury, która porzuca niskopłatną pracę asystentki w agencji literackiej w Nowym Jorku i przeprowadza się do San Francisco. Zatrudnia się najpierw w dziale obsługi klienta w start-upie analitycznym, a po roku przechodzi do start-upa zajmującego się oprogramowaniem dla programistów (autorka nie podaje nazw firm). Dostaje wysoką pensję, świetne ubezpieczenie zdrowotne i próbuje się odnaleźć w środowisku zdominowanym przez mężczyzn, którym stara się udowodnić swoją wartość. W ciągu kilkuletniej pracy w branży tech jest świadkiem spektakularnych przeobrażeń małych firm zarządzanych przez dwudziestokilkulatków w ogromne przedsiębiorstwa, zmian związanych ze stylem życia, kulturą pracy i strukturą organizacyjną start-upów, jak też transformacji miasta – San Francisco.
Autorka z poczuciem humoru relacjonuje życie codzienne w tech świecie, firmowe imprezy, nasiadówki, kolacje w luksusowych lokalach, zespołowe ćwiczenia integracyjne czy wspólne wypady na narty. Z sympatią opisuje zabawnych, dobrodusznych kumpli, na których zawsze może polegać, z ironią zaś przedstawia zaślepionych ambicją, aroganckich klientów, szefów czy członków zespołu. Dzieli się swymi osobistymi doświadczeniami, przeżyciami i spostrzeżeniami. Z jednej strony bardzo ją pociąga luźna atmosfera w pracy (w pierwszej ludzie traktują pracę jak plac zabaw i jeżdżą na deskorolkach, w drugiej zaś jak klub i „szwendają się boso, żonglują i grają na gitarach”), kumpelskie relacje, dekadenckie klimaty czy komfortowe życie, z drugiej jednak strony jest sfrustrowana swoją zawodową uległością wobec mężczyzn, zrażają ją zabawy pod dyktando, mizoginia, seksizm, wyzyskiwanie ludzi i dyskryminacja płciowa.
Bardzo szczera, osobista opowieść o rozterkach zawodowych, aspiracjach, życiu na krawędzi i trudnej emocjonalnie drodze do realizacji marzenia o pisaniu. Jest to też wnikliwy portret milenialsów i środowiska Doliny Krzemowej. Oprawa miękka, klejona. Polecam.