Autor: Rafał Witek
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Poziom czytelniczy: II/III
Nowa powieść cenionego i poczytnego autora literatury dla dzieci i młodzieży jest kolejną, dostrzeżoną przez krytyków literatury książką w jego dorobku pisarskim. „Ja, Majka” otrzymała wyróżnienie V Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży.
To pozornie wakacyjna, przygodowa lektura. Dwunastoletnia bohaterka pod wpływem impulsu postanawia uciec z kolonii. Ostatni dzień, gorączkowe przygotowania do powrotu do domu i chaos z nimi związany to znakomita okazja by niepostrzeżenie się oddalić. Pomysłowy sposób na zarobek, radość z samostanowienia, podbudowują jej pewność siebie.
Rafał Witek nie pisze wprost. Powoli odkrywa przed czytelnikiem powody dramatycznej decyzji dziewczynki. Z początku to zwykłe pretensje i zazdrość o przyrodniego, chorowitego brata, któremu matka poświęca gros uwagi i poczucie niesprawiedliwości z powodu złej sytuacji ekonomicznej rodziny. Dopiero później pojawiają się coraz bardziej wyraziste sygnały. Długie chwile w samotności pobudzają do refleksji. Dziewczynka wspomina dom i to, co skłoniło ją do ucieczki. Podszczypywanie, niechciany dotyk, szyderstwa to jej nowa rzeczywistość od kiedy matka związała się z nowym partnerem.
Temat molestowania seksualnego dzieci został przez Rafała Witka przedstawiony z wyczuciem i dostosowany do dojrzałości psychicznej młodych odbiorców. Wspomnienia bohaterki zredukowane są do przekazu pozbawionego obrazów, bez ukazywania pogłębionej traumy. O tym, jak poważne zarzuty ciążą na ojczymie czytelnik wnioskuje po reakcji pierwszej, dorosłej osoby, której decyduje się zaufać i opowiedzieć swoją historię.
Jedyne, konkretnie odnoszące się do molestowania dziewczynki fragmenty podane są w cytatach:
s. 40 „…nie ma kogo szczypać w tyłek. Nie znoszę go, bo sądzi że jest dowcipny i przyjacielski, a jest namolny […] Wyczuwam w nim coś śliskiego, niesympatycznego, męczącego”.
s. 88 „Chciałabym już być przy niej, przytulić się tak jak kiedyś, ale jednocześnie czułam, że to nic nie zmieni, dopóki nie powiem, dlaczego naprawdę uciekłam. Z powodu tego jej faceta. Że robi mi różne rzeczy, które mi się nie podobają. I że nie wrócę, dopóki on będzie w naszym mieszkaniu”.
Zamknięta w krótką formę powieść, napisana jest wciągającym, lekkim, przygodowym (mimo tematyki) stylu. Postać bohaterki jest sympatyczna, bezpośrednia, łatwo się z nią identyfikować a jej ucieczka ani idealizowana jako super przygoda na gigancie ani potępiona. Brak tu moralizatorstwa czytelnik ma szansę na własne wnioski. Akcja powieści jest dynamiczna. Nie ma tu miejsca na nudę.
Szkoda, że wydawca nie zamieścił na końcu książki kontaktów do organizacji pomagającym dzieciom ofiarom przemocy.
Wydanie w miękkiej oprawie, klejone.
Dobra propozycja młodzieżowej lektury dla dyskusyjnych klubów książki.
fragment publikacji: https://nk.com.pl/ja–majka/p2880.html