Tacy mili chłopcy. Prawdziwa historia matki zamordowanej przez synów

Autorka: Tina Dirmann                  Wydawnictwo Feeria Science

 

 

Tina Dirmann w swojej najnowszej książce podejmuje się dość trudnego zadania – opowiada historię, która jest jednocześnie przerażająca i głęboko tragiczna. To opowieść o zbrodni, ale także o złożoności ludzkich relacji i destrukcyjnej sile choroby psychicznej oraz społecznej obojętności wobec jej skutków. Dirmann relacjonuje dość głośną sprawę kryminalną, która ponad dwadzieścia lat temu wstrząsnęła Ameryką, ale do dziś budzi skrajne niekiedy emocje.

Bohaterka tej książki – Jane Bautista, wychowała się w zamożnej rodzinie, od dziecka wykazywała się dużą inteligencją i wieloma talentami. Równocześnie wszyscy jej znajomi i rodzina przyznawali, że Jane miała trudny charakter i dość łatwo wpadała w stan nieposkromionej złości. Szybko i niespodziewanie wyszła za mąż, urodziła syna, ale też równie szybko odeszła od męża. Podobny scenariusz powtórzył się jeszcze raz. Jako samotna matka, wychowująca dwójkę dzieci, kobieta była z pewnością w trudnej sytuacji, ale prawdziwym problemem był fakt, że u Jane stopniowo ujawniała się choroba psychiczna – schizofrenia paranoidalna. Kobieta w miarę upływu lat zamieniła życie swoich synów w piekło, każdego dnia serwując im przemoc i chaos.

Jednak nikt na to nie reagował,ani jej zamożna rodzina, ani powołane do tego służby. Aż w styczniu 2003 r. starszy syn Jane – Jason Bautista, brutalnie zabił matkę, a młodszy brat pomagał mu w ukryciu zwłok. Styl Dirmann jest dość prosty, ale pełen empatii. Autorka unika sensacji, skupiając się na ludzkim wymiarze tragedii. Dzięki temu książka nie tylko wciąga, ale też zmusza do refleksji nad tym, jak społeczeństwo odwraca wzrok od problemów, które wydają się zbyt trudne do rozwiązania. To książka, która pozostawia czytelnika z pytaniami o granice odpowiedzialności, zarówno jednostkowej, jak i społecznej. Dla tych, którzy szukają literatury faktu, która nie tylko informuje, ale także głęboko porusza, książka Dirmann będzie niezapomnianym doświadczeniem. Polecam. Oprawa miękka, klejona. Anna Karczewska