Orkiestra bezbronnych Chigozie Obioma

„Orkiestra bezbronnych”

Orkiestra bezbronnych Chigozie ObiomaAutor: Chigozie Obioma                                              Wydawnictwo: Albatros

 

Druga na liście powieść finalisty Nagrody Bookera za „Rybaków” (p. 12/16). Prezentowana pozycja ma kilka wymiarów. Mamy w niej motyw nieszczęśliwej, niedopasowanej miłości, ale Obioma wrzuca go w opowieść o różnicach społecznych, rasowych, kulturowych. Te ostatnie zwłaszcza są mocnym punktem „Orkiestry bezbronnych”, ponieważ nigeryjski autor prezentuje skomplikowany system wierzeń i obyczajów ludu Igbo, czyli grupy etnicznej zamieszkującej Nigerię. Oferuje czytelnikom przed tekstem właściwym nawet schematy graficzne objaśniające ów system.

Obioma wyraźnie stawia na walory poznawcze, nie zapominając o atrakcji fabularnej. „Orkiestrę bezbronnych” porównuje się do „Odysei”, jako że główny bohater decyduje się na kształcącą podróż, po zakończeniu której wróci do ukochanej – niedoszłej samobójczyni. Impuls, zakochanie to jedno. Rzeczywistość, podziały to drugie. Gdyby zwyciężyło to pierwsze, powieść nie byłaby tak dobra. Jako jej odbiorcy musimy więc pogodzić się z czytaniem o niesprawiedliwości i zmienności, o nadziei kończącej się klęską.

Istotnym plusem „Orkiestry bezbronnych” jest również sposób narracji. W naczelnego opowiadacza wciela się duch opiekuńczy protagonisty; bardzo sprytnie zawieszony między obiektywnością a subiektywnością. Obioma jest pisarzem w rozwoju, eksperymentującym z formą z jednoczesnym poszanowaniem potrzeb czytelniczych demokratycznej większości. Oprawa twarda, szyta.