„Tarmosia”


Autor: Tomasz Samojlik
Ilustratorka: Ania Grzyb
Seria: „Zwierzaki”
Wydawnictwo: Agora dla dzieci

Poziom: BD II

Ceniony autor książek i komiksów dla dzieci, popularyzator nauki oraz doktor habilitowany w Instytucie Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży przenosi młodych czytelników do pełnego uroku lasu pierwotnego – na terytorium klanu borsuków.

Znajduje się tam prastara, rozbudowywana przez wiele borsuczych pokoleń nora, w której mieszka wraz z rodziną tytułowa bohaterka, borsuczka Tarmosia. Jej tata Melo, dumny przywódca klanu i mistrz borsuczych sztuk walki (borsukjutsu, zwanego także muai borsukai), kultywuje borsucze tradycje, dba o pamięć przodków, ma też dość specyficzne poczucie humoru. Jej mama Majra zajmuje się organizacją życia rodzinnego, jest bardzo stanowcza i nie ma z nią żartów. W norze mieszka jeszcze przyszywany dziadek Skjoldur, beztroski staruszek, który wyjada po kryjomu dżdżownice i owoce leśne, a jego ulubionym powiedzonkiem jest „panie dzieju” (tudzież: „panie dziejku”, „panie dziejaszku”).

Gdy wiosna wita do lasu, rodzina borsuków budzi się z zimowego snu i rozpoczyna wielkie sprzątanie nory, a wkrótce powiększa się o dwóch nowych członków, braciszków Tarmosi. Na terytorium borsuków zaczynają pojawiać się intruzi, których skutecznie przepędza wojowniczy Melo. Młoda borsuczka jednak decyduje się pomóc lisicy oraz jenocicy, które szukają schronienia i gniazda dla swoich młodych. W tajemnicy przed rodzicami pozwala im wprowadzić się do nieużywanej części nory.

Pewnego dnia, gdy mama zostawia pod jej opieką młodsze rodzeństwo i jeden ze słodziaków się gubi, to właśnie „dzicy lokatorzy” pomagają jej odnaleźć malucha, ale na jaw wychodzi ich nielegalne użytkowanie nory. Współlokatorzy zostają wypędzeni, a wkrótce podobny los spotyka również borsuczą rodzinę, która zostaje wygnana ze swej nory przez wilki. Dzielna Tarmosia wymyśla plan, jak odzyskać część rodzinnego pagórka, ale też jak przekonać tatę, aby podzielił się norą z potrzebującymi.

Autor w tej wielowarstwowej opowieści zwraca uwagę na skutki ludzkiej ingerencji w naturę – powodem niepokoju zwierząt i całego zamieszania lokalowego jest budowa szosy. Z wrażliwością i wyczuciem porusza temat uchodźstwa oraz lęku przez obcymi i innością. Podkreśla wartość empatii, dzielenia się z potrzebującymi, otwartości na innych oraz szacunku dla dzikiej przyrody. Przemyca też sporo ciekawostek na temat diety, zwyczajów i zachowań borsuków oraz innych leśnych zwierząt. Piękno dzikiego lasu, nocne klimaty i wyraziste charaktery zwierzęcych postaci wspaniale oddają realistyczne, a jednocześnie baśniowe ilustracje Ani Grzyb.

Pełna przygód i humoru, wartościowa, klimatyczna lektura. Oprawa twarda, szyta. Szczególnie polecam.