Jedna dobra rzecz

Jedna dobra rzecz

Jedna dobra rzeczAutorka: Aleksandra Rupińska                                     Wydawnictwo: Novae Res

 

Aleksandra Rupińska urodziła się w 2000 roku. Prozatorski – i to od razu w wymiarze powieści – debiut w tak młodym wieku zawsze jest naznaczony ryzykiem. Tworzenie planów fabularnych kojarzy się z dojrzałością, odpowiednim bagażem doświadczeń, mnóstwem przeczytanych książek oraz pisaniem jako takim.

Aleksandra Rupińska widocznie ma już sporo za sobą, ponieważ wydarzenia rozgrywające się w jej debiutanckim utworze są przemyślane i wiarygodne, jednocześnie mają wszelkie pozytywne znamiona fikcji, tzn. autorka zintensyfikowała ilość atrakcyjnych z punktu widzenia czytelnika pomysłów.

W biegnącej dwutorowo narracji poznajemy Nadię i Hrabiego (ten drugi nie lubi swojego imienia; warto czekać na odkrycie tej karty). Są młodzi, piękni, ale nie do końca zdrowi. Ciało Nadii po ciężkim wypadku samochodowym jeszcze nie doszło do pełnej sprawności, Hrabia z kolei ma zdewastowaną psychikę po rodzinnej traumie. Ich drogi zetkną się w sposób mało prawdopodobny, ale nie niemożliwy. Okoliczności spotkania są bajkowe, a następujące potem przypadki wciągające. Elementy romansu mieszają się z sensacją, tajemnicą, obyczajem. Więcej niż przyzwoity debiut.

Oprawa miękka, klejona.