Autor: Mitchell Zuckoff                                               Wydawnictwo: Poznańskie

Genialna, wciągająca książka utytułowanego dziennikarza (ma na koncie m.in. nagrodę Pulitzera), wykładowcy Uniwersytetu w Bostonie. Poprzednio na liście: „Lodowe piekło. Katastrofa na Grenlandii” (p. 2/16). Wśród niezliczonej liczby publikacji o zamachach na WTC ta zdecydowanie się wyróżnia drobiazgowością ujęcia, chronologią rekonstrukcji jednego z największych współczesnych dramatów, zarzewia trwających do dziś wojen.

Autora mniej interesuje geneza tragedii; tej poświęca stosunkowo niewielką część książki ograniczając się do dekretu religijnego z 1998 roku wydanego przez Bin Ladena, w myśl którego islamscy bojownicy mieli walczyć z USA wszędzie gdzie to możliwe. Była to oczywiście najbardziej radykalna odpowiedź na wcześniejsze działania Ameryki.

Po krótkim wprowadzeniu Zuckoff daje istny popis dziennikarskiego fachu. Historie poszczególnych ofiar i cudem ocalałych – zbudowane wyłącznie na sprawdzonych przez autora źródłach – którzy 11 września 2001 roku zaczynali kolejny zwykły dzień z życia, zostaną w czytelnikach na długo; może na zawsze, ponieważ są świetnie opisane. Piloci, stewardessy, dzieci, turyści, pracownicy, a wśród nich grupa zdecydowanych na wszystko terrorystów.

Sceny z wieży lotniczej czy rekonstrukcje ostatnich chwil przed atakiem wydobyte na światło dzienne dzięki rozmowom telefonicznym ofiar z rodzinami (niektóre zostały przerwane w momencie zderzenia z budynkiem) oraz dynamiczne sekwencje z bliźniaczych wież już po zamachach mrożą krew w żyłach, wzruszają. Chciałoby się, żeby zostały zmyślone na potrzeby fikcji, zjawiskowego filmu akcji. Niestety, „Dzień, w którym zatrzymał się świat” to faktograficzna opowieść o destrukcyjnej sile fanatyzmu i światowych konfliktów.

Pozycja zawiera bibliografię i przypisy końcowe. Oprawa miękka, wzmacniana, szyta.