Leonora Nattrass, Czarna kropla

Czarna kropla

Leonora Nattrass, Czarna kroplaAutorka: Leonora Nattrass
Wydawnictwo: Nemezis

Debiut, który w oryginale liczy już trzy tomy. W Polsce są dostępne dwa. Drugi pt. „Błękitne wody” ukazał się 9 lipca. Wygląda na to, że fani powieści historycznych w wersji pop wreszcie mają co czytać. „Czarna kropla” bowiem stanowi pewną hybrydę złączoną z wątków szpiegowskich i elementów thrillera. Czas akcji to 1794 rok, w „Błękitnych wodach” będzie to rok później. Miejsce akcji: Londyn. A więc czasy niepokoju niesionego przez Rewolucję Francuską. W tym skomplikowanym świecie poznajemy głównego bohatera – urzędnika Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Laurence’a Jago (żeby było weselej – jest lekomanem). Laurence – oprócz własnych problemów – staje w obliczu domniemanej zdrady stanu własnego kolegi, który ginie w tajemniczych okolicznościach. Jego śmierć zostaje uznana za samobójstwo, ale Laurence myśli o mordzie politycznym. Nie odpuszcza i postanawia podjąć prywatne śledztwo, które uwikła go w najbardziej niebezpieczną grę w karierze. Laurence jest również narratorem i to dobrze, ponieważ jako ciekawa centralna postać fabuły ma naprawdę dużo do przekazania, popada też w coraz większą paranoję, co w kontekście gatunku literackiego uprawianego przez pisarkę jest oryginalnym zabiegiem. Tło epoki, końca XVII wieku jest wiarygodnym obrazem przemian ideologicznych, ustrojowych. Autorka osiągnęła w zasadzie wszystkie cele: spopularyzowała historię, przedstawiając jednocześnie intrygujące losy fikcyjnej jednostki wplecionej w wir wielkiej historii. Oprawa miękka, klejona. Bardzo polecam. (autor recenzji: Paweł Jaskulski)