Tulathimutte Tony, „Odrzucenie. Fikcja”

Odrzucenie

Tulathimutte Tony, „Odrzucenie. Fikcja”Autor: Tony Tulathimutte
Wydawnictwo: Filia

„Odrzucenie” to zbiór opowiadań amerykańskiego pisarza, w którym opisuje on człowieka epoki mediów społecznościowych i tak zwanej poprawności politycznej na tyle sugestywnie, że współcześni trzydziesto-, czterdziestolatkowie, zwłaszcza ci co bardziej progresywni i żyjący w większych miastach, mogą się w nim przejrzeć jak w lustrze. Powyższe stwierdzenie może oczywiście brzmieć jak recenzencka klisza, ale w tym wypadku jej użycie jest uzasadnione. Tony Tulathimutte jest czujnym obserwatorem – takim, który dostrzega zarówno tragizm, jak i komizm sytuacji, w którym znalazła się dziś zachodnia kultura, a przy tym jest czuły w stosunku do swoich bohaterów i ich problemów. Czuły i bezlitosny zarazem – po prostu ich rozumie.

Cóż to właściwie za bohaterowie? Już w pierwszym opowiadaniu poznajemy zadeklarowanego feministę, u którego niestety trzymanie strony kobiet nie skutkuje byciem przez nie pożądanym. Mężczyzna stara się jak może, a jest przez płeć przeciwną traktowany wyłącznie jak sympatyczny kolega, co oczywiście coraz bardziej go frustruje, bo przecież chciałby także miłości i seksu, tak jak większość ludzi. Bohaterka innego opowiadania na co dzień doświadcza małych odrzuceń – na przykład kiedy osoba, na której jej zależy, nie zareaguje na jej zdjęcie w social mediach. Jednak przede wszystkim czuje się odrzucona przez faceta, z którym raz się przespała i który nie chciał już tego powtarzać. A przecież wolałaby być na tym punkcie o wiele bardziej wyluzowana! Jeszcze inny bohater myśli o sobie jak najlepiej, czuje się fajny, nowoczesny i atrakcyjny, więc zupełnie nie rozumie tego, że spotyka się z odrzuceniem. Absolutnie nie potrafi dostrzec, że ci, którzy go otaczają, myślą o nim raczej jak o pajacu, i to potencjalnie szkodliwym.

Prozie Tony’ego Tulathimutte patronują cenieni amerykańscy autorzy zainteresowani portretowaniem współczesnych ludzi, tacy jak David Foster Wallace czy George Saunders. Autor „Odrzucenia” to w zasadzie ich spadkobierca – jest o pokolenie młodszy, więc opisuje o pokolenie młodsze osoby. To proza bardzo sprawna warsztatowo, silnie oddziałująca na emocje czytelnika i po protu dobra. Pewnie warto zaznaczyć, że sporo w niej seksu, a szczególnie frustracji związanej z jego brakiem, jest też pornografia – niech to po prostu będzie sygnał dla czytelników, którzy niekoniecznie mają ochotę na tego typu lekturę. „Odrzucenie” jak najbardziej można polecić jako zakup biblioteczny. Oprawa miękka, klejona, ze skrzydełkami.