Archiwa tagu: Wydawnictwo Filia

Polowanie na bestię z Majdanka

Autor: Jarosław Molenda
Wydawnictwo: Filia
Poznań 2023

Kolejna książka pisarza i publicysty, który konsekwentnie śledzi losy hitlerowskich zbrodniarek. Niechlubną bohaterką najnowszej publikacji jest Hermine Braunsteiner, nazywana przez więźniarki „Kobyłą” z powodu lubianej przez nią metody zadawania cierpienia, mianowicie deptania po wyniszczonych ciałach kobiet w obuwiu ze stalowym podbiciem. Autor odtwarza „karierę” Austriaczki, która rozpoczyna się procesem rekrutacji i szkoleniem w obozie Ravensbrück, a szczyt osiąga na Majdanku. Znana z okrucieństwa zbrodniarka po wojnie unika i tak nieadekwatnej do przestępstwa kary, którą nakłada na nią sąd w Wiedniu, następnie wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych, gdzie prowadzi szczęśliwe życie rodzinne z daleka od demonów mrocznej przeszłości. Kres sielance kładzie Szymon Wiesenthal, który odnajduje i demaskuje kobietę około dwadzieścia lat później. Czy dosięga ją sprawiedliwość? Odpowiedź znajduje się na kartach książki, dodam tylko, że los Hermine Braunsteiner przypomina los przytłaczającej liczby zbrodniarzy hitlerowskich.

Publikacja stanowi próbę stworzenia portretu psychologicznego jednej z hitlerowskich zbrodniarek. Autor podczas pracy nad tekstem zadaje pytania o motywację dwudziestoparoletniej wówczas kobiety do rozpoczęcia służby w obozach koncentracyjnych. Przedmiotem analiz jest zarówno jej zachowanie jako strażniczki, jak i funkcjonowanie Hermine w tzw. normalnych warunkach po wojnie. Szczególnie polecam uwadze czytelnika ostatnią część książki, dotyczącą przebiegu procesu bohaterki oraz strategii, którymi posługują się jej obrońcy, a także sama oskarżona. Całość czyta się niczym dobrą powieść kryminalną. Oprawa miękka, klejona, na końcu przypisy i bibliografia. Poprzednio: „Piekielna Mańka” (P. 19/22).

Pokonać chorobę

 

Autor: David Fajgenbaum
Wydawnictwo Filia

 

David Fajgenbaum jest amerykańskim immunologiem, adiunktem w Perelman School of Medicine na Uniwersytecie Pensylwanii. Postanowił zostać lekarzem, choć we wczesnej młodości był świadkiem nieuleczalnej choroby. Jego matka miała raka mózgu. On sam podczas studiów zachorował na chorobę Castlemana. Przekonał się, że nadzieja nie może być pojęciem pasywnym. Nadzieja to wybór i parcie do przodu. Nadzieja powinna inspirować do działania.

Po śmierci matki postanowił, że chce pomagać ludziom takim jak ona. Chciał się zemścić na chorobie, która ją zabrała. W książce wspomina pierwsze dni pracy w szpitalu i długą drogę do zdobycia posady samodzielnego lekarza. Zaczyna się od kursu przygotowawczego na medycynę, potem czteroletnie szkolenie i rezydentura, która może trwać od trzech do dwunastu lat. W tym czasie przyszli lekarze muszą pracować na różnych oddziałach szpitalnych, aby zdobyć jak największe doświadczenie.

Autor przyznaje, że ma w sobie coś z masochisty. Im więcej od niego żądano, tym lepiej potrafił sobie zorganizować pracę i czas wolny. Na rok wyjechał do Anglii, aby tam obronić pracę magisterską. Opuściła go dziewczyna, bo czuła, że nie jest dla niego najważniejsza. W pracy stykał się ze śmiercią, trudnymi decyzjami i próbą usprawiedliwiania siebie banałem typu: „nic więcej nie mogliśmy zrobić”.

Dorastał w rodzinie katolickiej, modlił się za swoich pacjentów. Szybko przekonał się, że życie nie jest sprawiedliwe. Śmierć nie jest nauczką. Nie można oczekiwać dobrego zakończenia tylko dlatego, że tak bardzo się staraliśmy, podejmowaliśmy dobre decyzje. To co przydarza się nam w życiu nie zawsze służy czemuś dobremu.

Książka jest ciekawym zapisem doświadczeń lekarza, który odziedziczył zawód po ojcu. Rodzice byli emigrantami z Trynidadu. Od nich nauczył się sumienności i etyki pracy. Fajgenbaum opowiada o swoim dzieciństwie, rywalizacji sportowej, szkole i rodzeństwu. Historia jest napisana w sposób przystępny i zainteresuje szerokie grono czytelników.

Polecam. Oprawa miękka, klejona.