Autorka: Marta Byczkowska-Nowak Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ciekawa propozycja dla miłośników literatury obozowej w nieco lżejszym w porównaniu na przykład do prozy Tadeusza Borowskiego wydaniu, sprofilowana zdecydowanie pod czytelniczki. Kanwą powieści są powikłane losy Janiny Nowak – pierwszej kobiety zbiegłej z Auschwitz i to zaledwie kilkanaście dni po osadzeniu w obozie.
Było to w czerwcu 1942 roku podczas prac polowych. Kryjówka w Łodzi przynosiła skutek do marca 1943 roku, kiedy kobietę ponownie schwytano. Książka jest podzielona na trzy części. Pierwsza – najbardziej sielska – to piękne chwile z dzieciństwa, beztroska międzywojnia przerwana nagłym aresztowaniem. Druga stanowi zapis odzyskanej na krótko wolności; wolności wypełnionej strachem. Część trzecia – zgodnie z logiką fabuły – rozgrywa się znowuż w rzeczywistości obozowej, gdzie bohaterka zrozumiała, ile można przetrwać dzięki solidarności kobiecej; zwłaszcza ze świadomością, że jej ucieczka nie przeszła bez echa i stała się podstawą odpowiedzialności zbiorowej w formie zawiązania pierwszej żeńskiej kompanii karnej o nazwie Budy.
Kiedy trzeba autorka sięga po przypisy, w których wyjaśnia zawiłości historyczne. Solidny debiut prozatorski absolwentki filologii polskiej na UŁ, dziennikarki telewizyjnej, krytyczki, PR-owca. Oprawa twarda, szyta.