Autorka: Katherena Vermette
Wydawnictwo Wielka Litera
Druga na polskim rynku wydawniczym powieść kanadyjskiej pisarki, poetki, autorki filmów dokumentalnych (poprzednio na liście: „Przerwa” p. 14/21).
Autorka jest Metyską, podobnie jak bohaterki prezentowanej sagi rodzinnej – członkinie rodziny Strangerów. Elsie po śmierci swojej najmłodszej z trzech córek, straciła kontrolę nad swoim życiem i prawo do opieki nad dziećmi. Poznajemy ją, gdy po latach uzależnienia od narkotyków i leków próbuje wyjść z nałogu oraz zapanować nad swoim życiem. Jej siedemnastoletnia córka Phoenix siedzi w więzieniu dla młodocianych przestępców i właśnie urodziła synka, którego jej zabrano. Z kolei młodsza córka, trzynastoletnia Cedar, po kilku latach tułania się po rodzinach zastępczych w końcu dostaje szansę na stabilne życie w rodzinie swojego biologicznego ojca, którego właściwie nie zna. Zamknięta w sobie nastolatka stara się odnaleźć w nowej sytuacji. Świetnie się uczy i nie sprawia problemów, jednak głęboko przeżywa rozłąkę z matką i siostrą, za którymi bardzo tęskni.
Historię rodziny Strangerów poznajemy w głównym wątku na przestrzeni pięciu lat z perspektywy matki i dwóch córek, ale też w wątku retrospektywnym z punktu widzenia babci Margaret, która umarła, gdy dziewczynki były jeszcze małe. Autorka bardzo sugestywnie opisuje przeżycia bohaterek, ich samotność, bezsilność, złość i traumatyczne doświadczenia. Kobiety z rodziny Strangerów od pokoleń doznają krzywd, porażek, poniżenia, wykluczenia i strat, noszą w sobie smutek i ból, ale same też popełniają wiele błędów i często podejmują złe decyzje. Z jednej strony są milczące, zagubione i bardzo zakompleksione, z drugiej zaś strony – dumne i silne, mimo upadków walczą o siebie. Autorka wielokrotnie porusza też temat tożsamości kulturowej rdzennych mieszkańców Kanady.
Przejmująca, wielowątkowa, z mocnymi kobiecymi postaciami opowieść o więzi rodzinnej, pamięci krwi, trudnych relacjach matki z córkami oraz pogmatwanych losach. Sceny związana z Phoenix są drastyczne i zawierają dużo wulgaryzmów. Na początku książki znajduje się drzewo genealogiczne rodziny. Okładka miękka, klejona. Polecam.