Autor: Szmuel Sznajderman Wydawca: Wydawnictwo Czarne
Pierwsze polskie wydanie reportaży Szmuela Sznajdermana. Oryginał opublikowano w języku jidysz w 1938 roku. Autor drukował wcześniej relacje z wojny domowej w Hiszpanii na łamach prasy, m.in. w „Hajntcie” i „Naszym Przeglądzie”. Był autorem dwujęzycznym (jidysz i polski).
Prezentowana pozycja to prawdziwy unikat. Żywy, dopracowany językowo opis jednego z najbardziej znanych konfliktów wewnętrznych z samego epicentrum. Tekstowi towarzyszą nieliczne ale świetne fotografie Dawida Szymina – później bardzo wziętego
fotoreportera. Sznajderman miał u swego boku również żonę, której obecność i zdolności redakcyjne znacząco poprawiły jakość pobytu i pracy na gorącym terenie (gdyby materiały
powstawały dzisiaj figurowałaby zapewne jako współautorka na okładce).
Autor jako Żyd opowiada się rzecz jasna po stronie republikanów, a nie generała Franco. Czyni to jednak na tyle umiarkowanie i chłodno, że podczas lektury nie można odnieść wrażenia nadmiernego subiektywizmu. Sznajderman dostrzega zresztą błędy i wypaczenia obu stron. Autor szuka w pogrążonym w chaosie świecie jakiejś nadziei. Ofiarowuje mu ją na przykład spotkanie z mnichem z zagrożonego zbezczeszczeniem klasztoru, który częstuje Sznajdermana winem. Takie sceny robią wrażenie w kontraście do bezpośrednich przekazów z wojennej codzienności.
Książka powstawała – mimo okoliczności – w komfortowych warunkach (chociażby finansowych). Widać to w swoistym spokojnym, niegwałtownym stylu autora zastanawiającego się jakby nad każdym skreślonym słowem. Intrygująca rzecz dla fanów literatury faktu, a także ważne źródło historyczne. Oprawa twarda, szyta.