To tylko zimowy blues

 

Autorka: Anna Chaber
Wydawnictwo: Czwarta Strona

 

Anna Chaber z wykształcenia jest inżynierem chemii. Mieszka w Brukseli i pracuje jako menager projektów.

Główną bohaterką jej powieści jest dwudziestosiedmioletnia Karolina. Niedawno wyprowadziła się od rodziców do małej kawalerki na PRL-owskim osiedlu. Przygarnęła psa ze schroniska, który stał się sensem jej życia. Zwierzak wyznacza rytm dnia i motywuje ją do ruchu na świeżym powietrzu. Dziewczyna spędza samotnie Sylwestra. Pies panicznie boi się petard i podczas spaceru, przestraszony wybuchem, prawie wpada pod samochód. Karolina chwyta go w ostatniej chwili, zderzając się z maską samochodu Daniela, który właśnie wraca zmęczony z imprezy sylwestrowej. Jest mu głupio, że niegroźnie potrącił dziewczynę. Jest młodym, ambitnym lekarzem. Początkowo czuje niechęć do Karoliny, ale ma też wyrzuty sumienia.

Dziewczyna szybko zapomina o całym zdarzeniu. Życie toczy się dalej. Pracuje w korporacyjnym wieżowcu, w recepcji. Obsługuje kilka firm prawniczych. Lubi rozmawiać ze swoim kolegą. Rafał jest gejem, więc czuje się przy nim bezpieczna. Znają się dobrze. Chłopak chce pomóc Karolinie zrealizować swoje marzenia związane z występami na scenie. Ma dobry głos i nie powinna marnować talentu. Nowy rok przynosi nowe szanse, a znajomość z młodym lekarzem przeradza się w miłość.

Autorka powiela wiele pomysłów innych autorów. Damian został lekarzem, bo jego matka zmarła z powodu źle postawionej diagnozy. Karolina szuka miłości, chce uwolnić się od wiecznie skłóconych rodziców. Narratorami opowieści są na przemian dwie osoby, co też jest obecnie bardzo często stosowanym zabiegiem. Powieść jest przez to podobna do scenariusza serialowego, podzielona na wiele krótkich odcinków.

Fabuła nie jest oryginalna, ale Anna Chaber posługuje się dobrym stylem i tworzy realistyczny obraz młodego pokolenia.

Lektura dla miłośników lekkich romansów. Oprawa miękka, klejona.