Poruszeni. Awans i emocje w socjalistycznej Polsce

Autorka: Magda Szcześniak                                Wydawnictwo Krytyki Politycznej

 

Reforma systemu politycznego po 1945 roku przyniosła ze sobą szereg zmian o charakterze społeczno-gospodarczym. Jedną z nich była dokonująca się na niespotykaną w Polsce skalę mobilność społeczna, wynikająca z przesunięcia granic, deklasacji warstwy ziemiańskiej, reformy rolnej czy budowy nowego modelu gospodarki socjalistycznej. W te procesy silnie wpisywał się awans społeczny przedstawicieli środowisk chłopskich i robotniczych, bardzo mocno zresztą eksponowany przez ówczesną propagandę. Andrzej Leder w wydanej kilka lat temu książce Prześniona rewolucja przekonywał, że jako społeczeństwo nie doświadczyliśmy zmian zachodzących w tym okresie w sposób świadomy, poddany krytycznej autorefleksji.

Magda Szcześniak w jakiejś mierze polemizuje z tą tezą, dowodząc na kartach swojej książki, że przynajmniej w obszarze awansu społecznego było dokładnie odwrotnie, a ówczesna debata publiczna obfitowała w różnego typu wypowiedzi dotyczące analizowanego problemu. Badaczka wykorzystała bardzo szeroki wachlarz materiałów, począwszy od deklaracji członków aparatu władzy, przez teksty publicystyczne, literackie i filmy, aż po opublikowane i nieopublikowane pamiętniki chłopskie i robotnicze. Szczególnie ciekawym źródłem są oczywiście pamiętniki, a zważywszy na to, że okresie PRL-u ogłoszono ponad 1,5 tysiąca konkursów pamiętnikarskich, a ich plonem było 500 tysięcy dokumentów, walory poznawcze tego typu materiałów są niebagatelne.

Autorka za cel główny badań postawiła sobie wbrew pozorom nietyle skatalogowanie możliwie największej liczby problemów, które towarzyszyły prezentowanemu zjawisku, ale raczej opisanie emocji, które się z nim wiązały. Interesowały ją nie tylko relacje osób pnących się po szczeblach drabiny socjalistycznych karier, ale także opinie tych, którzy ową ścieżkę awansu wyraźnie kontestowały lub też nie były w stanie jej sprostać. Publikacja Magdy Szcześniak to unikatowy głos w debacie na temat naszej złożonej przeszłości. W pewnym stopniu wpisuje się także w żywy obecnie dyskurs spod znaku „ludowej historii Polski”, ale też znacznie wykracza poza jego interpretacyjne ramy. Gorąco polecam. Oprawa twarda, szyta. Anna Karczewska