Anda Rottenberg, „Schyłek. Dziennik 2019-2022”

Schyłek. Dziennik 2019-2022

Anda Rottenberg, „Schyłek. Dziennik 2019-2022”Autorka: Anda Rottenberg
Wydawnictwo: OsnoVa

Znana krytyczka i historyczka sztuki, w przeszłości dyrektorka Zachęty, a dziś szefowa działu kultury polskiej edycji magazynu „Vogue” chyba największą popularność zyskała ze sprawą swoich autobiograficznych książek – także tych pisanych w formie dzienników. „Schyłek” to najnowszy z nich – pisany w latach 2019-2022, a zatem w czasie obejmującym m.in. pandemię COVID-19 i pierwszy rok po inwazji Rosji na Ukrainę. Te wydarzenia z pewnością miały wpływ na „schyłkowy” nastrój, który towarzyszy zapiskom Andy Rottenberg, jednak nie tylko one. Jednym z głównych tematów najnowszego dziennika krytyczki jest także schyłek jednego, pojedynczego życia – jej życia. „Schyłek. Dziennik 2019-2022” to przede wszystkim książka o starości i bliskości śmierci. Nietrudno to zauważyć, bo Rottenberg mocuje się z tymi tematami całkiem wprost, a niemałą część jej najnowszej książki stanowią zapiski ze zmagania się z kolejnymi chorobami, urazami i fizycznymi niedomaganiami.

Jednocześnie autorka prowadzi intensywne życie towarzyskie. Opisy spotkań i rozmów ze znajomymi – najczęściej ważnymi postaciami świata polskiej kultury – wypełniają „Schyłek”, podobnie jak wypełniały poprzednie dzienniki Rottenberg. Wśród postaci, o których autorka wspomina najczęściej wypada wymienić artystę Mirosława Bałkę, tłumaczkę literatury Małgorzatę Łukasiewicz, reporterkę Małgorzatę Szejnert, Jana Lityńskiego czy Olgę Tokarczuk, a także współpracowniczki i współpracowników z „Vogue’a”. Najnowszy dziennik Rottenberg jest również – co chyba dość oczywiste – swego rodzaju raportem z lektur i spotkań autorki z kulturą i sztuką. Autorka nie zawsze chwali, bywa bardzo krytyczna. Jednocześnie pamięta, że pisze dziennik, nie zaś recenzje – jej krytyczne uwagi odnoszące się do dzieł kultury bywają zupełnie subiektywne, a autorka nie zawsze dba o staranne, przejrzyste wyłożenie swoich racji i przedstawienie swoich argumentów, jak powinno się robić w rzetelnej recenzji. Doskonale pamięta o tym, że na kartach dziennika nie ma takiego przymusu – dana sztuka ma prawo po prostu jej nie przekonywać, nie interesować, a nawet drażnić.

„Schyłek. Dziennik 2019-2022” z pewnością zainteresuje miłośników wcześniejszych książek Andy Rottenberg oraz tych, którzy lubią czytać subiektywne zapiski prominentnych postaci polskiej kultury. I właśnie takim czytelnikom przede wszystkim można tę publikację polecić. Oprawa miękka, klejona, ze skrzydełkami.