Gottfridsson Linn, Adbåge Emma, „Mrówka i zagadki”

Mrówka i zagadki

Gottfridsson Linn, Adbåge Emma, „Mrówka i zagadki”Autorka: Linn Gottfridsson
Ilustratorka: Emma Adbåge
Wydawnictwo: Zakamarki
Poziom czytelniczy: BD I/II

Druga powieść Linn Gottfridsson o szwedzkim siedmiolatku, na którego wszyscy mówią Mrówka. Pierwsza część, zatytułowana „Życie Mrówki”, do nas nie dotarła, więc to nasze pierwsze spotkanie z cyklem, na który składają się w sumie trzy książki. Na szczęście powieść z powodzeniem można czytać bez znajomości poprzedniej.

Tytuł „Mrówka i zagadki” jest znaczący i dwuznaczny. Z jednej strony stanowi on aluzję do ulubionej książki ze śmiesznymi zagadkami, którą Mrówka zna już właściwie na pamięć. Z drugiej – do nieco poważniejszych zagadek, na które nie ma prostych, błyskotliwych i budzących uśmiech odpowiedzi. Życie chłopca w drugim tomie jego codziennych przygód nie jest bowiem pozbawione problemów i trosk. Zacznijmy od tego, że rodzice Mrówki są rozwiedzeni, co samo w sobie jest dla chłopca trochę smutne. Niby już się do tego przyzwyczaił, ale z drugiej strony w sytuacji, w której mieszka raz z mamą a raz z tatą, ciągle musi za kimś tęsknić, co bywa przykre, zwłaszcza przed snem. Jakby tego było mało, wszystko wskazuje na to, że mama Mrówki zakochała się na nowo. Jej nowy chłopak ma na imię Jesper, jest bardzo fajny i Mrówka go lubi, ale to i tak dziwne uczucie – zwłaszcza że tata chłopca wciąż jest samotny. Problemy ma też Diego, czyli najlepszy kolega Mrówki – jego tata nie tylko rozwiódł się z mamą, ale wyprowadził się dość daleko i chłopiec rzadko go widuje. Kiedy dowiaduje się, że zimą jego tata planuje wyjazd na snowboard, Diego postanawia zrobić wszystko, by uzbierać pieniądze na własną deskę i pojechać z nim (a Mrówka mu w tym pomaga). Poza tym w życiu Mrówki niepostrzeżenie zaczyna dziać się jeszcze jedna dziwna rzecz – wzrok chłopca z nieznanej mu przyczyny ciągle ucieka w stronę jednej z jego koleżanek z klasy, Ewy, która biega co najmniej tak samo szybko jak on (a przecież Mrówka był pewien, że nikt mu nie dorówna!), potrafi robić imponującą gwiazdę i w dodatku uwielbia dokładnie tą samą książkę z zagadkami. Chłopiec zaczyna się nawet zastanawiać, czy przypadkiem i on się nie zakochał. Zdecydowanie nie jest jednak gotów się do tego przyznać.

Powieść o codziennych problemach i rozterkach Mrówki zrobiła na mnie dobre wrażenie i bez wahania wręczyłbym ją do czytania dzieciom w podobnym wieku, co bohater. Zwłaszcza tym, które mają podobne problemy – na przykład rozwiedzionych rodziców. Książka nie jest przepsychologizowana, nie uświadczymy w niej nachalnych morałów i instrukcji „jak żyć”. Zamiast tego oferuje realizm i autentyczność, która przejawia się również w sposobie oddania dziecięcego sposobu myślenia. Polecam zakup. Oprawa twarda, szyta.