Autor: Brad Gooch
Wydawnictwo: Znak Literanova
Kiedy umierał wskutek powikłań związanych z AIDS miał zaledwie 31 lat. Jednak mimo że umarł tak tragicznie młodo, jego sztuka przetrwała, i to na różnych płaszczyznach – w galeriach, w popkulturze, a nawet na ubraniach. Keith Haring zdecydowanie jest bowiem jednym z tych artystów, których prace są dziś najczęściej reprodukowane na koszulkach czy skarpetkach.
Zawdzięcza to kilku rzeczom. Po pierwsze ten amerykański artysta od początku tworzył w sposób jak najbardziej egalitarny i spontanicznie trafiał do mas. W latach osiemdziesiątych, czyli wtedy, kiedy był aktywny, swoje charakterystyczne prace tworzył zarówno w formie graffiti, jak i obrazów w galeriach sztuki, zarówno w formie komercyjnych grafik tworzonych na zamówienie wielkich firm, jak i charytatywnych murali. Tworzył bardzo dużo, a jego minimalistyczny, barwny styl był rozpoznawalny na pierwszy rzut oka. Ponadto Haring bardzo lubił popkulturę i był częścią bohemy – współpracował choćby z Vivienne Westwood i Davidem Bowie.
Brad Gooch, autor tej biografii, mieszkał w Nowym Jorku w tym samym czasie co Keith Haring. Jako że był wówczas młodym aspirującym pisarzem, on też kręcił się blisko bohemy, oglądał te same filmy i wystawy, wędrował po tych samych ulicach i chodził do tych samych klubów co Haring, a jego prace widywał na co dzień. To dodaje książce wiarygodności – autor po prostu wie, o czym pisze, bo zna to z własnego doświadczenia. Może właśnie dzięki temu, a także ambicjom prozatorskim – pisze też barwnie. Jego książka na pewno nie stanowi zbioru suchych faktów, to raczej proza oparta o drobiazgową kwerendę i dziesiątki, jeśli nie setki rozmów z osobami, które znały Haringa osobiście. Poszczególne rozdziały skonstruowane są zmyślnie, niczym odcinki nowoczesnego serialu – tak, by czytelnik miał ochotę natychmiast czytać dalej.
Dodatkową zaletą książki jest fakt, że opowiada ona nie tylko o Haringu. Przyglądając się życiu artysty, Gooch widzi też szerszą panoramę i pośrednio przestawia także krajobraz całego amerykańskiego artystyczno-kulturalnego środowiska końcówki lat siedemdziesiątych i lat osiemdziesiątych. Poza tym to także książka o epidemii AIDS, która szczególnie w latach osiemdziesiątych i na początku dziewięćdziesiątych zebrała na Zachodzie ogromne żniwa.
„Keith Haring. Linia, która zmieniła sztukę” to ciekawa, dobrze napisana biografia nietuzinkowego artysty, który znakomicie trafił w swój czas. Do polecenia miłośnikom sztuki i popkultury, a także biografii interesujących postaci. Według mnie może przydać się w bibliotece. W środku, na wkładkach wydrukowanych na kredowym papierze, znalazło się trochę zdjęć i reprodukcji. Oprawa twarda, szyta.