Niż Maciej Topolski

„Niż”

Niż Maciej TopolskiAutor: Maciej Topolski                                                  Wydawnictwo: Korporacja Ha!art

 

Maciej Topolski – doktorant Wydziału Polonistyki UJ, poeta, eseista, tłumacz, a nade wszystko były kelner. I to zdolny literacko. Rzadkie połączenie, jak zauważył Jacek Dehnel w okładkowej notce. Jestem niemal przekonany, że Topolski wnikliwie studiował „Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi” Davida Fostera Wallace’a i okazał się ich twórczym naśladowcą. Jeśli natomiast nie zna prozy Amerykanina, jest jak fałszerz, ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa.

Mikroskopijna – wirtuozerska językowo – analiza zawodu kelnera przedstawiona w książce „Niż” imponuje, jakością przypomina kultowe „Zaklęte rewiry” Janusza Majewskiego. A może pamiętacie kelnera ze „Zmienników”, który „dulara to by do ręki nie wziął”? Osobiście wyobrażam sobie film Marka Koterskiego pt. „Wszyscy jesteśmy kelnerami” na podstawie Topolskiego. Bywa on piekielnie zabawny, ale zazwyczaj opisuje sytuacje tragiczne. Widać, że jako autor potrafi utrzymać dystans, odgrodzić w korzystaniu z własnej biografii teraźniejszość od przeszłości, co nie zmienia faktu, że „Niż” jest książką dołującą.

Kelner dużo widzi, otacza go rój współpracowników i jeszcze więcej klientów. Klient nasz pan – głosi stare porzekadło. Czy zawiera ono sugestie szeregu upokorzeń oraz wielkie prawdopodobieństwo spotkania ludzkich tandeciarzy z każdej warstwy społecznej? Chyba nie. Topolski wplótł w krótkie – przypominające najbardziej prozę poetycką – teksty fragmenty z ogłoszeń o pracę. Wykorzystał maksimum stworzonego przez siebie potencjału. Jedna z najbardziej gorzkich książek ostatnich miesięcy. Przypomina, na czym polega życie większości z nas. Oprawa miękka, klejona. Bardzo polecam.