Dzik Dzikus Krzysztof Łapiński

„Dzik Dzikus”

Dzik Dzikus Krzysztof ŁapińskiAutor: Krzysztof Łapiński
Ilustratorka: Marta Kurczewska
Wydawca: Wydawnictwo Agora

Poziom czytelniczy: I

 

Literacki debiut filozofa i tłumacza z języka francuskiego, wykładowcy Uniwersytetu Gdańskiego wydany został w serii o zwierzęcych bohaterach Wydawnictwa Agora. Tomik świetnie wpisuje się w kanon wartości przez nią wyznaczony.

„Dzik Dzikus” to przygodowa fabuła z morałem, którą można odczytać w konwencjonalny sposób, oprzeć się na jej baśniowym wymiarze, ale również odnieść do pozornie odległego świata Internetu. Co łączy te uniwersa? Troll. Istota z gruntu złośliwa i karmiąca się negatywnymi emocjami.

„Trolle niszczą, trolle psują,
trolle wszystkich źle traktują.
Trolle pragną czynić szkodę,
uwielbiają siać niezgodę” . (s. 27)

Pewnego dnia w lesie pojawia się nowe zwierzę. Drobne i niepozorne. Szybko nawiązuje kontakty, dużo słucha i dużo rozmawia. Pragnie uwagi i władzy. Zna tylko jeden sposób by je osiągnąć. Rozsiewa plotki. Jego ofiarą, całkiem przypadkowo staje się dzik Dzikus. Sympatyczny i lubiany, tak jak całe jego stado. Troll za pomocą kłamstw przekonuje wszystkich jak wielkim zagrożeniem dla  mieszkańców lasu jest Dzikus. Raz rozpuszczona przez niego i umiejętnie podsycana plotka zaczyna żyć własnym życiem…

Mimo wyraźnie dydaktycznego charakteru opowieści daleko jej do konwencji nudnego moralizatorstwa. Historia napisana jest lekko i ciekawie a wiodący temat utworu, konsekwencje rozsiewania plotki podane w bezpośredni, łatwy do zrozumienia dla kilkulatka sposób. Czytelnik obserwuje jak działa jej mechanizm od powstania po rezultat. Krzysztof Łapiński przestawia nie tylko reakcje ofiary pomówienia, ale tłumaczy też zachowania tych, którzy dali wiarę plotce. Daje też prostą receptę na zneutralizowanie wysiłków trolla.

Smaczkiem w historii jest lokalizacja akcji, miejsce bliskie autorowi. Krzysztof Łapiński mieszka w bezpośrednim sąsiedztwie Lasu Kabackiego i to w nim osadził fabułę debiutanckiej powieści.
Treści towarzyszą piękne, utrzymane w ciepłej tonacji, klimatyczne ilustracje Marty Kurczewskiej.

Wydanie w twardej oprawie, szyte, na kredowym papierze, z większą czcionką. Wysoka jakość edycji. Książka przetrwa wielokrotną lekturę.