Piia Pierniczek się wprowadza


Autorka: Kairi Look
Wydawnictwo: Widnokrąg
Poziom: BD I

 

 

Książka estońskiej pisarki mieszkającej w Holandii to zbiór opowiadań o przygodach niezwykle pogodnej i rezolutnej sześciolatki – Pii Pierniczek.

Historie ukazują rok z życia bohaterki – od momentu przeprowadzki jej rodziny z kotką Gąbką do przytulnego, dwunastopiętrowego, drewnianego domu z ogrodem przy alei Topolowej aż do pierwszej rocznicy tego wydarzenia. Otwarta na świat i ludzi Piia poznaje sąsiadów z różnych pięter i nawiązuje nowe przyjaźnie, m.in. ze studentką mechaniki Mirjam i jej kanadyjskim chłopakiem Jackiem, wielkim miłośnikiem niedźwiedzi, który uczy się dopiero estońskiego i ciągle popełnia śmieszne lapsusy. Dziewczynka ma również świetny kontakt ze zwierzętami, które tutaj potrafią mówić. Prowadzi więc pogawędki z mieszkającym piętro wyżej bernardynem Baronem, a ponieważ jest on na diecie, często potajemnie go dokarmia (podrzuca mu na przykład bułeczki cynamonowe). Rozmawia też z molem ubraniowym, który pomaga jej wybrać sukienkę na zabawę z okazji ukończenia przedszkola.

W wielu opowiadaniach pojawia się wujek Rasmus, student biologii, punk i balowicz, z którym dziewczynka uwielbia spędzać czas. Razem udają się w podróż pociągiem, grają na komputerze i chodzą do zoo. Czasami zdarza się tak, że gdy Piia zostaje pod opieką wujka, to musi się sama nim opiekować. W wakacje nasza bohaterka wyjeżdża na wieś do babci i dziadka, a we wrześniu idzie do szkoły podstawowej.

Książka w niezwykle ciepły sposób pokazuje relacje rodzinne i sąsiedzkie – są tu wspólne rozmowy, przyjęcia, zawody w wylizywaniu misek po miodowniku czy w skakaniu w stertę jesiennych liści. Mamy też dużo scenek rodzinnych z życia codziennego państwa Pierniczków, na przykład: mama pije kawę i czyta gazetę, a tata smaży naleśniki, mama ma wychodne, a tata próbuje zmierzyć się z praniem, innym zaś razem tata zajada się parówkami i zasypia przed telewizorem. Generalnie pan Pierniczek jest tu dość komiczną postacią, ma bowiem wysokie mniemanie o sobie, uważa się za mistrza grilla, wspaniałego kierowcę, zdolnego i odważnego tatusia, ale łatwo się męczy i ma słomiany zapał.

Z pogodnymi, pełnymi fantazji i humoru historyjkami dobrze współgrają zabawne ilustracje. Książka wydana w ramach projektu „Książki niosące nadzieję”. Oprawa twarda, szyta. Polecam.