Inny dom

Autor: Jędrzej Dudkiewicz
Wydawnictwo: Znak

Wnikliwy reportaż o systemie opieki społecznej nad osobami niepełnosprawnymi, ciężko chorymi i seniorami, którzy potrzebują pomocy w codziennym funkcjonowaniu. Temat nie jest zbyt popularny, co właściwie powinno dziwić – prędzej czy później wszystkich będzie dotyczyć przynajmniej jedno z wymienionych zjawisk – zjawisko starości własnej lub osób z bliskiego otoczenia. Wydaje się, że mimo tego nie lubimy myśleć ani o starzeniu się, ani o chorobie ograniczającej niezależność a Jędrzej Dudkiewicz przekonuje, że warto. Coraz więcej Polaków potrzebuje wsparcia, naród się starzeje i nic nie zapowiada zmiany sytuacji populacyjnej naszego kraju. Dziennikarz próbuje zatem zrozumieć w jaki sposób dziś w Polsce myśli się o pomocy społecznej i jak widzi się jej przyszłość. Pojawia się wspaniała idea deinstytucjonalizacji, lecz czy możliwa do zrealizowania? Zagadnieniu w całości jest poświęcona bardzo ciekawa druga część książki. Pierwsza natomiast dotyczy tego, z czym mierzą się dzisiejsze DPS-y i cały system ODT m. in. brak koordynacji działań i wykwalifikowanej kadry, niedostatek wiedzy na temat chorób dotykających podopiecznych, niezaspokojone potrzeby finansowe, złe warunki do pracy i życia w DPS. Pojawia się także refleksja nad tym, co dobrego udaje się zrobić, inspiracja do działania i nadzieja, że można pomóc ludziom godnie się zestarzeć i „ograniczyć szkody”, jakie wyrządza choroba czy niepełnosprawność.

Autor zjeżdża kraj wzdłuż i wszerz, rozmawia z dyrektorkami DPS-ów, ich pracownikami, osobami, które mają w DPS-ach kogoś bliskiego, mieszkańcami a nawet z kimś, kto bardzo nie chce do DPS-u trafić. Niektórzy z nich to trudni rozmówcy, nie zawsze chętni do wypowiedzi, co sprawia, że książka zawiera luki, o których uczciwie uprzedza Jędrzej Dudkiewicz. Nie mniej jednak materiał zebrany przez dziennikarza pozwala na całkiem wyraźnie naszkicowanie obrazu polskiego systemu opieki społecznej. Czytelnik nie znajdzie tu sensacyjnych wydarzeń, skandalicznych opowieści i wielkich ludzkich dramatów. Autor dba o spokojne, obiektywne i całościowe ujęcie tematu. Zależy mu na ukazaniu tego, jak na co dzień funkcjonuje DPS, co robią mieszkający w nim ludzie, na czym polega praca zatrudnionych tu osób i co można zrobić, żeby było lepiej niż jest. Publikacja trochę odczarowuje tytułowy problem, burzy związane z nim stereotypy, a trochę ostrzega przed koniecznością pochylenia się nad zagadnieniem z uwagą, empatią i odpowiedzialnością. Ważny głos w sprawie przyszłości polskiego społeczeństwa i człowieczeństwa w ogóle. Bardzo polecam. Oprawa miękka, klejona.