Autorka: Justyna Bednarek
Ilustratorka: Agata Dobkowska
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Poziom czytelniczy: BD I
„Tak, każdy od czasu do czasu ma prawo przeczytać sobie bajkę na dobranoc i nie ma w tym nic złego” s. 10
Drugi tomik cyklu „Dobre Miastko”. Pierwszy pt. „Najlepsze ciasto na świecie” prezentowaliśmy na p. 3/21.
Kontynuacja przynosi zabawne rozwinięcie wątku wzajemnego zauroczenia piekarza Alfreda Pączka i emerytowanej farmaceutki Weroniki Kołodziej. Na pierwszym planie niezmiennie czytelnicy zobaczą rodzinę Wiśniewskich poznających kolejnych mieszkańców Dobrego Miastka. Tym razem to sympatyczne małżeństwo podróżników prowadzące nietypowy warzywniak, aktywizujący i spajający lokalną społeczność ciekawymi warsztatami. W ich sklepie kupić można każdy owoc i warzywo świata wraz ze związanymi z nimi opowieściami i ciekawostkami. Postacią, na której z sympatią spocznie czujne oko czytelników – bibliotekarzy będzie ociec rodu Wiśniewskich, tata Krzysia i Magdy, za którego sprawą pod biblioteką każdego ranka ciągnie się kolejka spragnionych lektury mieszkańców.
Podobnie jak w poprzednim tomie fabuła daje pretekst do uzupełnienia jej treściami popularyzującymi wiedzę. Ten tom, jako że poświęcony roślinom użytkowym, zawiera informacje o mniej znanych faktach ich dotyczących. Dodatek na końcu książki opisuje kulinarną karierę ziemniaka, natomiast w treści przemycone są wiadomości na temat Jerzego Korohody, zasłużonego dla nauki specjalisty hodowli roślin (stworzył ponad sześćdziesiąt odmian), w powieści przodka właściciela warzywniaka, pana Pyra i patrona ulicy w Dobrym Miastku.
Wydanie w twardej oprawie, szyte. Kolorowe ilustracje, większa czcionka.