Tyrmand. Pisarz o białych oczach Marcel Woźniak

„Tyrmand. Pisarz o białych oczach”

Tyrmand. Pisarz o białych oczach Marcel WoźniakAutor: Marcel Woźniak                                         Wydawnictwo: Marginesy

 

Marcel Woźniak „Pisarzem o białych oczach” zapewnił sobie wieczne miejsce w gronie najlepszych spośród polskich biografów. Nie tylko dlatego, że cechuje go upór w dążeniu do celu równy dokonaniom Andrzeja Franaszka. Nie tylko dlatego, że ma talent literacki, jest powieściopisarzem, umiejętnie wykorzystuje dramaturgię w biografistyce.

Kolejnym powodem jest dochowanie twórczej wierności Tyrmandowi. Pamiętamy jego poprzednią biografię autorstwa Woźniaka: „Biografia Leopolda Tyrmanda. Moja śmierć będzie taka, jak moje życie” (p. 22/16). Trudno było wyobrazić sobie jej kontynuację. Temat – mimo pustych kart w życiorysie bohatera – wydawał się wyczerpany. Woźniak znalazł jednak klucze do nieotwartych kufrów i sejfów, ponownie zdobył się na katorżniczy wysiłek biografa i oto prezentuje nam swego rodzaju suplement do książki wydanej kilka lat temu.

Sądzę, że prezentowana pozycja zainteresuje prawdziwych fanów i znawców Tyrmanda. Woźniak wdaje się bowiem w szczegóły, które najlepiej poznawać po lekturze „Biografii Leopolda Tyrmanda”. „Pisarz o białych oczach” stanowi jej jedno wielkie dopowiedzenie z wyeksponowaniem chociażby wątków wojennych. Pod względem konstrukcyjnym tekst składa się w większości z krótkich, dynamicznych wpisów. Pozwolą nam one ujrzeć wiele par oczu, które przewinęły się przez bogaty żywot twórcy „Filipa”; niektóre przyjazne, inne wprost przeciwnie. Pisanie o Tyrmandzie równa się pisaniu o PRL-u, życiu kulturalnym tamtych lat – zadziwiająco intensywnym. Woźniak relacjonuje wszystko z maestrią, nie zapominając o opisach spotkań z rodziną i znajomymi pisarza.

Od teraz Tyrmand to nie tylko „Zły”, „Dziennik 1954” czy klub sportowy AKS Zły albo mural na Placu Trzech Krzyży. Bez „Pisarza o białych oczach” nie ma co pokazywać się na mieście. Treść urozmaica bogata warstwa fotograficzna. Oprawa miękka, klejona.