Solo. Moje samotne wspinaczki


Autor: Krzysztof Wielicki
Wydawnictwo: Agora

 

Kolejna na liście propozycja dla miłośników literatury górskiej to debiut książkowy Krzysztofa Wielickiego, jednego z najwybitniejszych himalaistów świata, nagrodzonego za całokształt dokonań wspinaczkowych Złotym Czekanem, a także piątego człowieka na świecie, który zdobył Koronę Himalajów i Karakorum (czternaście ośmiotysięcznych szczytów Ziemi).

Himalaista opowiada o swoich doświadczeniach wspinaczkowych, koncentrując się na siedmiu samotnych próbach zdobycia najwyższych na świecie gór i ścian w latach 1986-1996, z których pięć zakończyło się sukcesem. Przekonuje, że nie jest typem samotnika, nigdy też nie planował żadnej z himalajskich „solówek”. Decyzje, aby samotnie ruszyć na szczyt, podejmował w trakcie wyprawy, kierując się potrzebą sprawdzenia się, zachłannością na adrenalinę i emocje. O swoim rekordowym wejściu solo na Broad Peak w ciągu niecałej doby pisze: „Dla mnie był to raczej test na wydolność. Sprawdzian predyspozycji i możliwości fizycznych w trakcie wspinaczki non stop” (s. 147).

W książce opisuje ważne momenty na swojej górskiej drodze, konteksty swoich decyzji dotyczących samotnych wejść na szczyty, przebieg wspinaczek, mierzenie się z najtrudniejszymi fragmentami gór, zmaganie się ze swoimi słabościami, biwaki oraz życie codzienne w bazach. Dzieli się swoimi emocjami i wrażeniami związanymi z wyprawami, a także refleksjami na tematy związane z tytułami rozdziałów (takie jak np. kalkulacja, pokora, zuchwałość, stres, brawura i ulga). Wspomina również kolegów i przyjaciół, którzy stracili w górach życie. Opowieści pełne są anegdot, dygresji i wątków związanych z historią himalaizmu (m.in. pierwszymi zdobywcami ośmiotysięczników) oraz środowiskiem alpinistycznym.

Dużym atutem książki są kolorowe i czarno-białe zdjęcia. Książka napisana jest gawędziarskim stylem. Okładka twarda, szyta. Polecam miłośnikom literatury górskiej.