Archiwum kategorii: LITERATURA FAKTU

Panowie nas tu przesiedlili

Autorka: Elin Anna Labba
Wydawnictwo: Marginesy
Warszawa 2023

Debiut książkowy dziennikarki, popularyzatorki kultury saamskiej, która podejmuje pracę nad niniejszą publikacją, ponieważ pragnie zrozumieć historię własnej rodziny. Reportaż bazuje głównie na wywiadach, w których Saamowie czy też ich wnuki i prawnuki mówią o dramatycznej przeszłości sprzed stu lat. Rdzenni mieszkańcy Północy przez wieki prowadzili nomadyczny tryb życia, związany z hodowlą reniferów. W pewnym momencie stał się on solą w oku budowniczych tzw. nowoczesnej Skandynawii. Szwedzkie władze postanawiają pozbyć się kłopotu, a raczej usunąć go z pola widzenia i zarządzają dyslokację Saamów – dla nich to nic innego, jak przymusowe przesiedlenie. Co oznacza ono w praktyce? Przesiedlenie to nie tylko zmiana miejsca pobytu, to także śmiertelna pułapka dla reniferów, rozpad więzi rodzinnych, wynarodowienie, wieczna tęsknota, ograbienie z mienia, zburzenie domu, zniszczenie tożsamości i dyskryminacja rasowa, o którą trudno podejrzewać znaną dziś z tolerancji czy otwartości Szwecję.

Reportaż Labby jest wstrząsający, poruszający, bardzo dobrze napisany, ciekawy, dotykający nieznanego szerzej problemu, który stanowi mroczny rozdział w historii Szwecji i ukazuje jej drugie, nieznane dotąd oblicze. Polecam. Oprawa miękka, klejona, wewnątrz fotografie.

Czytaj dalej

Siostry. O nadużyciach w żeńskich klasztorach

Autorka: Monika Białkowska
Wydawnictwo: WAM
Kraków 2023

Reportaż przygotowany przez teolożkę i dziennikarkę, która przeprowadza wywiady z byłymi siostrami zakonnymi. Celem publikacji jest obnażenie wstrząsającej prawdy o krzywdach i nadużyciach, rodzących się za murami żeńskich zakonów oraz przerwanie zmowy milczenia wokół patologicznych zachowań w kobiecych instytucjach kościelnych. Autorce w żadnym razie nie chodzi o atak, wręcz przeciwnie – kierują nią troska o dobro Kościoła oraz jego wyznawczyń.

Bohaterkami książki są kobiety w różnym wieku, które z zakonów odeszły z powodu trudnych i bolesnych doświadczeń. Czytelnik poznaje jedenaście relacji zza zakonnego muru, których wspólnym mianownikiem jest rozczarowanie, upokorzenie, niesprawiedliwość, odrzucenie, zawód, przemoc i poczucie zdrady. Rozmówczynie mówią o molestowaniu seksualnym, gwałcie, poniżaniu, ograniczaniu wolności i zamknięciu w świecie, którego obraz czasami wydaje się jedynie odbiciem egzystencji w krzywym zwierciadle. Zdaniem byłych sióstr w zakonach mało mówi się o Bogu, a dużo o regulaminie, niewiele jest radości życia, a wiele cierpienia i bólu. Prawdę zastępuje tu fałsz, poza i maska, która według bohaterek książki nie ma nic wspólnego z wiarą czy religią. Kobiety, które decydują się odejść z zakonu, spotykają się z ostracyzmem, odczuwają wstyd i osamotnienie. Lęk przed powrotem do normalnego życia często wiąże się z utratą tożsamości i brakiem zdolności do podejmowania samodzielnych decyzji. Uderza infantylizacja człowieka i groteskowość niektórych sytuacji, opisywanych w książce. Ciekawe refleksje dotyczą zagadnienia cielesności, ubioru czy powołania, a także psychologicznego aspektu życia w zakonnej wspólnocie.

Publikacja jest kontrowersyjna, momentami wstrząsająca i może wywołać dyskusję o kondycji współczesnych instytucji kościelnych. Reportaż ma dużą wartość, ponieważ nie tylko ukazuje nieznane oblicze żeńskich zakonów, ale przede wszystkim oddaje głos ofiarom zła. Polecam. Oprawa miękka, klejona, na końcu słowniczek pojęć i ankieta skierowana do osób, funkcjonujących w społecznościach o znamionach sekty.

Czytaj dalej

Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych

Autorka: Kalina Błażejowska
Wydawnictwo: Czarne
Wołowiec 2023

Reportaż poruszający mało popularny temat eutanazji chorych podczas II wojny światowej. Podejmuje go publicystka znana przede wszystkim z biografii Haliny Poświatowskiej „Uparte serce” (P. 15/14).

Ofiary, które autorka próbuje przywrócić pamięci i świadomości społecznej to wcale niemała grupa ponad dwudziestu tysięcy pacjentów szpitali psychiatrycznych i pensjonariuszy domów opieki, wśród nich są zarówno dzieci, dorosłe osoby zaburzone i niepełnosprawne, jak i seniorzy, którzy zdaniem lekarzy na usługach Hitlera są tzw. „życiem niegodnym życia” (s. 16). Zbrodnia, którą na nich popełniono blednie na tle okrucieństw Holokaustu i obozów koncentracyjnych, być może dlatego zostaje zapomniana – niesłusznie, dotyczy bowiem zabijania ludzi bezbronnych i potrzebujących opieki. Autorka reportażu skupia się przede wszystkim na historii pacjentów dwóch zakładów: w Gostyninie i Lublińcu. Pierwszy stanowi przykład zagłady dorosłych, a drugi – dziecięcych podopiecznych. Eutanazja dorosłych przebiega według z góry ustalonego schematu. Pierwszym etapem jest selekcja, następnie pozorowane przewiezienie do innej placówki medycznej, które kończy się zabiciem pacjentów i wrzuceniem zwłok do masowych grobów. Rodziny często nie wiedzą, co stało się z ich bliskimi i gdzie spoczywają ich ciała. Eutanazja dzieci przyjmuje formę podania śmiercionośnego leku. Rodzicom przekazuje się informację o fałszywej przyczynie zgonu małego pacjenta. Ofiary często stają się obiektami eksperymentów. Sprawcy zbrodni w większości przypadków nie ponoszą kary.

Autorka buduje swój tekst na bazie odszukanych dokumentów, rozmów ze świadkami i bliskimi ofiar. Reportaż stanowi rzetelne źródło informacji o wstrząsającej zbrodni wojennej sprzed lat. Bardzo polecam, choć lektura książki do najłatwiejszych nie należy. Oprawa twarda, szyta, na końcu przypisy i bibliografia.

Matka dzieci przeklętych. Moja podróż do krainy nadziei

Autorka: Anja Ringgren Loven
Wydawnictwo: Agora
Warszawa 2023

Reportaż napisany przez Dunkę, założycielkę organizacji charytatywnej Land of Hope, która od ponad dekady chroni i ratuje dzieci oskarżone w Nigerii o uprawianie złych czarów. Autorka otrzymuje wiele nagród i wyróżnień za swoją działalność humanitarną, a w napisaniu niniejszej książki wspiera ją jej rodaczka, dziennikarka Julie Moestrup.

Publikacja porusza problem afrykańskich dzieci uznanych za przeklęte i przez to wyrzuconych na margines lokalnej społeczności, pozostawionych bez opieki a niekiedy prześladowanych, torturowanych egzorcyzmami i maltretowanych. Taki los dotyka w Nigerii około piętnastu tysięcy dzieci rocznie. Źródłem zjawiska jest niewiedza, przesądy i irracjonalne lęki drzemiące w etnicznych kulturach i wierzeniach. Autorka opowiada czytelnikowi o trudnych początkach swojej misji na rzecz odrzuconych dzieci, o stworzeniu tytułowej krainy nadziei – domu dziecka, dzięki któremu maluchy mają szanse na przeżycie, edukację i ponowne włączenie do lokalnej społeczności. Cel działań organizacji to nie tylko ratunek przed śmiercią i cierpieniem, ale także zmiana mentalności Nigeryjczyków, pokazanie im, że przeklęte przez nich dzieci nie noszą w sobie zła, mogą normalnie żyć i funkcjonować w społeczeństwie. W tle opowieści o działalności charytatywnej autorki rozwija się wiele wątków osobistych, autobiograficznych związanych z niełatwą przeszłością Anji, smutnym dzieciństwem, alkoholizmem ojca, śmiercią matki i czy problemami psychicznymi (nerwica, zaburzenia odżywiania, depresja). Znajdą się tu także bardziej optymistyczne fragmenty mówiące o siostrzanym wsparciu, miłości do Davida oraz macierzyństwie.

Historia opowiedziana na kartach publikacji wzrusza, przywraca nadzieję w dobro, tkwiące w człowieku, zachęca do bycia lepszym i wrażliwszym na krzywdę innych ludzi. To opowieść o sile i delikatności, o walce i bezradności, wreszcie o tym, że nie da się uratować całego świata, ale można choć trochę zmienić go na lepszy. Książka jest wciągająca, dobrze napisana, trudno się od niej oderwać, bardzo polecam jej lekturę każdemu. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Polowanie na bestię z Majdanka

Autor: Jarosław Molenda
Wydawnictwo: Filia
Poznań 2023

Kolejna książka pisarza i publicysty, który konsekwentnie śledzi losy hitlerowskich zbrodniarek. Niechlubną bohaterką najnowszej publikacji jest Hermine Braunsteiner, nazywana przez więźniarki „Kobyłą” z powodu lubianej przez nią metody zadawania cierpienia, mianowicie deptania po wyniszczonych ciałach kobiet w obuwiu ze stalowym podbiciem. Autor odtwarza „karierę” Austriaczki, która rozpoczyna się procesem rekrutacji i szkoleniem w obozie Ravensbrück, a szczyt osiąga na Majdanku. Znana z okrucieństwa zbrodniarka po wojnie unika i tak nieadekwatnej do przestępstwa kary, którą nakłada na nią sąd w Wiedniu, następnie wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych, gdzie prowadzi szczęśliwe życie rodzinne z daleka od demonów mrocznej przeszłości. Kres sielance kładzie Szymon Wiesenthal, który odnajduje i demaskuje kobietę około dwadzieścia lat później. Czy dosięga ją sprawiedliwość? Odpowiedź znajduje się na kartach książki, dodam tylko, że los Hermine Braunsteiner przypomina los przytłaczającej liczby zbrodniarzy hitlerowskich.

Publikacja stanowi próbę stworzenia portretu psychologicznego jednej z hitlerowskich zbrodniarek. Autor podczas pracy nad tekstem zadaje pytania o motywację dwudziestoparoletniej wówczas kobiety do rozpoczęcia służby w obozach koncentracyjnych. Przedmiotem analiz jest zarówno jej zachowanie jako strażniczki, jak i funkcjonowanie Hermine w tzw. normalnych warunkach po wojnie. Szczególnie polecam uwadze czytelnika ostatnią część książki, dotyczącą przebiegu procesu bohaterki oraz strategii, którymi posługują się jej obrońcy, a także sama oskarżona. Całość czyta się niczym dobrą powieść kryminalną. Oprawa miękka, klejona, na końcu przypisy i bibliografia. Poprzednio: „Piekielna Mańka” (P. 19/22).

Krwawe dożynki 1943

Autor: Mariusz Nowik
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Warszawa 2023

Fabularyzowany reportaż, którego autorem jest dziennikarz o historycznym zacięciu. Jego warsztat pisarski znamy dzięki publikacji „Palmiry” (P. 9/21), a zainteresowania badawcze, zogniskowane wokół II wojny światowej, dają o sobie znać w poprzedniej oraz najnowszej książce. Ta ostatnia – jak wyznaje Nowik – powstać po prostu musiała, ponieważ historia w niej opisana przez długi czas nie dawała mu spokoju. Czytelnik, który zapozna się z reportażem może doświadczyć podobnego stanu. Opowieść o losach dwóch żydowskich kobiet: Ludwiki Fiszer i Estery Rubinsztejn poraża złem, zapada głęboko w pamięć i pozostawia bez pocieszenia.

Tytułowa akcja „Dożynki” obejmuje trzy hitlerowskie obozy: w Majdanku, Poniatowej oraz Trawnikach. Wszystkie te miejsca pojawią się na kartach książki, a przebieg wydarzeń w każdym z nich będzie podobny i podobnie przekraczający granice zrozumienia. Cel akcji to zabicie jak największej liczby Żydów w możliwie najbardziej wydajny sposób – tenże cel zostaje osiągnięty. Niebywałe szczęście – o ile można użyć tego słowa w kontekście opisywanej historii – mają wspomniane wcześniej bohaterki. Kobiety przeżywają masową egzekucję, wydostają się spośród ciał tych, którzy zginęli i uciekają, szukając pomocy u mieszkających w okolicy Polaków. Jedni pomagają, inni szukają zysku – postawy są różne, jak różni są ludzie. Świadczą o tym powojenne zeznania i relacje świadków, na których Nowik opiera swoją narrację. Autorowi udaje się na tyle wyważyć opowieść, by ukazać prawdę o Erntefest, nie naruszyć godności ofiary, ale także nie przytłoczyć czytelnika ogromem zła, które zatriumfowało w pierwszych dniach listopada 1943 roku na polskiej ziemi. Fabularyzowanie reportażu pozwala nieco złagodzić siłę rażenia opowieści, ułatwia dotarcie do odbiorcy i przywołuje ten rodzaj prawdy, który odnosi się nie do faktów, ale uczuć bohaterów publikacji.

„Krwawe dożynki” nie należą do książek, które można polecać, choć kunszt i wrażliwość autora widać na każdej stronie publikacji. Reportaż sytuuje się raczej wśród tekstów, które po prostu należy przeczytać, by nie godzić się na zło, przechowując pamięć o Ludce i Esterze, a także innych ofiarach okrutnego rozkazu wydanego przez Himmlera, a wykonanego przez hitlerowskich żołnierzy (niewielu z nich poniosło karę za swoje czyny). Książka zawiera bibliografię źródeł, a wydana jest w twardej i szytej oprawie – warto zwrócić na nią uwagę.

Czytaj dalej