Białe płatki, złoty środek. Historie rodzinne


Autor: Paweł Piotr Reszka
Wydawnictwo: Agora

 

Nowa książka reportera, laureata Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego, autora nominowanej do wielu nagród książki „Płuczki. Poszukiwania żydowskiego złota” (p. 5/20) to zbiór reportaży prasowych, które były publikowane w „Dużym Formacie” w latach 2010-2021.

Reszka przygląda się problemom dotykającym wielu polskich rodzin, ich trudnej sytuacji życiowej i warunkom, w jakich żyją. Skupia się na historiach rodzin dysfunkcyjnych i patologicznych, dramatycznych losach kobiet oraz dzieci. Zagląda do mieszkań komunalnych, ale też do – jak mogłoby się wydawać – normalnych domów. Pokazuje, co się tam dzieje. A są to często wstrząsające sceny przedstawiające przemoc psychiczną i fizyczną, brutalne zabójstwa, wielopokoleniowe współuzależnienia, znęcanie się nad osobami niepełnosprawnymi, przerażające ubóstwo. Rozmawia z ofiarą i oprawcą, sąsiadami, pracownikami ośrodków społecznych, policjantami. Pokazuje ludzką bezradność, obojętność na krzywdy innych, wady i bezduszność systemu, ale też miłość i poświęcenie.

Tytułowy reportaż opowiada historię związku niepełnosprawnej Natalii i rozwiedzionego Krzysztofa, który na początku znajomości nazywał ją „serduszkiem”, zabierał na romantyczne spacery i zrywał dla niej stokrotki. Później jednak zaczął ją bić, gwałcić i znęcać się nad nią psychicznie. Kobieta opowiada o życiu w nienawiści i leku: „Taki strach, że włosy na rękach stają dęba, serce mocno wali, w uszach piszczy, ręce i nogi latają, a w buzi robi się całkiem sucho, krtań ściska się tak, że słowa nie można wykrztusić” (s. 58).

W zbiorze znajdziemy też reportaż o dzieciobójczyniach, Krystynie maltretowanej latami przez męża i młodszego syna, którzy upozorowali jej samobójstwo, czarnoskórym bokserze z domu dziecka, młodych rodzicach, którzy doprowadzili do śmierci pięcioletniej niepełnosprawnej córeczki przez zagłodzenie (ważyła siedem kilogramów, miała odleżyny), starzejącym się ojcu, który martwi się o przyszłość swojego upośledzonego umysłowo dwudziestoośmioletniego syna.

Mocna, przejmująca lektura. Niektóre reportaże z prezentowanego zbioru były nominowane do Grand Press. Oprawa twarda, szyta. Polecam miłośnikom literatury faktu.