Archiwum kategorii: LITERATURA PIĘKNA DLA DOROSŁYCH
Gdzie są moje zwłoki?
Smak tabaki
Frankie
Blast t. 2
Autor: Manu Larcenet
Wydawnictwo: Mandioca
Warszawa 2023
Drugi tom mrocznej, niepokojącej powieści graficznej, która ukazuje się w Wydawnictwie Mandioca. Publikacja nie pozwala przejść obok siebie obojętnie. „Blast” to niezaprzeczalnie opus magnum autora i w tym przypadku wartość dzieła można ocenić nawet po okładce. Bije z niej groza, za nią ukrywa się tajemnica, a wkroczenie do świata przedstawionego komiksu grozi przeżyciem mocnych wrażeń!
Publikacja przedstawia historię Polza Manciniego, który zostaje oskarżony o pobicie młodej kobiety. Policyjne przesłuchanie przeradza się w ciąg zwierzeń, wykraczających daleko poza śledztwo. Polza opowiada o pobycie w szpitalu, o relacji z ojcem i poczuciu winy po śmierci brata, o samotności, której powracającym symbolem są posągi z Rapa Nui. Bohater zmaga się z brakiem akceptacji samego siebie i gniewem, który nie znajduje ujścia. Aparycja mężczyzny co prawda zwraca uwagę, lecz on sam czuje się niewidzialny dla świata, niezauważany przez innych ludzi, bez znaczenia i bez wartości. Brak akceptacji rodzi autodestrukcję. „Blast” to opowieść o bólu, który niszczy spokój ducha i nie pozwala oddychać pełną piersią. Autor zaprasza czytelnika na spacer po ciemnych zakamarkach ludzkiej duszy, gdzie powietrze jest gęste a światło przechodzi w ciemność. Zakończenie jest jak kalejdoskop emocji, od których można dostać zawrotu głowy.
Przygodę z „Blastem” należy rozpocząć od pierwszego tomu, najlepiej przeczytać całość bez odstępu czasowego. Komiks zapada w pamięć ze względu na wciągającą narrację, a także czarno-białe ilustracje, którym naprawdę nie da się niczego zarzucić. Perfekcyjna gra światłocieni, turpistyczne motywy, ale też spokój uchwycony w kilku kadrach świadczą o talencie rysownika. Poza tym twórca po mistrzowsku realizuje konwencję przesłuchania, podczas którego podkreśla dwoistość ludzkiej natury i oddaje uniwersalizm cierpienia. Najsilniejsze akordy opowieści wybrzmiewają jednak wówczas, gdy z ciemnego tła wyłaniają się dziecięce obrazki. Efekt tego nienaturalnego zestawienia przypomina podmuch, uderzenie silniejsze niż tytułowy „Blast”. Ten komiks to majstersztyk. Polecam. Duży format, oprawa twarda, szyta.
Pójdę sama
Ostatnia przewodniczka
Autorka: Mikki Brammer
Wydawnictwo: Muza
Warszawa 2023
Debiutancka powieść australijskiej pisarki, na co dzień mieszkającej w Nowym Jorku. Historia, którą opowiada nam autorka jest dość niecodzienna i przedstawia perypetie Clover Brooks, kobiety pracującej jako doula śmierci. Profesja bohaterki nie należy do popularnych, choć przecież każdego dnia ktoś umiera. Clover nie narzeka na brak zajęcia, ale im więcej pracy, tym gorszy nastrój, bowiem po wykonaniu zlecenia ciężko jej wrócić do normalnego rytmu dnia. Zadanie douli polega na towarzyszeniu konającym w ich ostatnich chwilach, trzymaniu ich za rękę, wysłuchaniu ostatnich słów, uspokojeniu czy po prostu zauważeniu umierającego jako człowieka, który nie jest anonimowy i nieistotny dla reszty świata. Śmierć towarzyszy bohaterce od dzieciństwa, jej rodzice giną w tragicznym wypadku, później umiera ukochany dziadek. Zdecydowanie więcej bliskich kobiety znajduje się po tamtej stronie, być może dlatego tak trudno jest jej nawiązać nowe relacje w obawie, że ostatecznie i tak zostaną boleśnie zerwane. Spotkanie z kolejną klientką może zmienić sytuację i obudzić w Clover wątpliwości a być może nawet marzenia. Czy bohaterka będzie umiała się z nimi zmierzyć? Zachęcam do poszukania odpowiedzi na kartach książki.
„Ostatnia przewodniczka” to ciepła i wzruszająca powieść, w której wiele się mówi się o wartości życia, przyjaźni i miłości, o docenianiu pozornie nieistotnych elementów codzienności, w której jesteśmy zanurzeni. Książkę warto przeczytać ze względu na mądre przesłanie – poszukiwacze złotych myśli znajdą tu kilka perełek – moja ulubiona głosi, że: „Zawsze warto być uczciwym (…) Nawet jeśli nikt tego od ciebie nie wymaga” (s. 56). Polecam fanom literatury, która nie podejmuje błahych tematów i inspiruje do przemyśleń. Oprawa miękka, klejona.
Granice wojny
Awantury i przygody Reginy Salomei Pilsztynowej
Rodzina Netanjahu
Autor: Joshua Cohen
Wydawnictwo: Agora
Warszawa 2023
Powieść amerykańskiego pisarza, który w 2022 roku otrzymuje za nią Nagrodę Pulitzera. Celowo przydługi podtytuł utworu: „Wspomnienie przelotnego, a w ogólnym rozrachunku zupełnie nieistotnego zdarzenia w historii bardzo sławnej familii” zapowiada zabarwione ironią poczucie humoru pisarza, które sprawia, że jego teksty czyta się lekko, choć podejmowana w nich tematyka wcale do takich nie należy.
Tytułowa rodzina to oczywiście Bencijon Netanjahu z małżonką, czyli rodzice najdłużej sprawującego urząd premiera Izraela. Mały Benjamin i jego rodzeństwo także występują w powieści, którą najtrafniej chyba można określić obyczajową komedią familijną lub tragikomedią charakterów. Najboleśniej odczuwa to główny bohater książki, Ruben Blum, wykładowca akademicki, historyk o żydowskich korzeniach, który stanowi przykład Żyda zasymilowanego, niereligijnego, jednak uwikłanego we własne pochodzenie. Blum z dla odbiorcy wiadomych, choć dla bohatera wcale nie zrozumiałych względów zostaje poproszony o udział w rozmowie kwalifikacyjnej Bencijona, ubiegającego się o posadę na uniwersytecie. Spotkanie amerykańskiego intelektualisty z dorobkiem naukowym Netanjahu, jego światopoglądem, wreszcie z nim samym, nacjonalistycznie usposobionym, wojującym syjonistą staje się pretekstem do podjęcia refleksji nad żydowską tożsamością. Autor nie byłby sobą, gdyby nie wykorzystał tegoż spotkania jako niewyczerpanego źródła komizmu i katalizatora absurdu. Niebanalne, zabawne dialogi pomiędzy bohaterami demaskują wiele funkcjonujących w amerykańskim społeczeństwie stereotypów, ukazują jak społeczne oczekiwania wpływają na życie jednostki. Fabuła z każdą kolejną kartą skręca w stronę groteski i nieuchronnie zmierza do spektakularnej katastrofy, której finał jest wyczekiwany i wart oczekiwania.
Autorowi udaje się stworzyć oryginalną w formie i treści opowieść. Pisarz mistrzowsko rysuje bohaterów, prowadzi narrację i umiejętne rozkłada akcenty, intryguje, bawi i sprytnie podsuwa temat do głębokiej, niemal filozoficznej refleksji. Interesujący wydaje się także kontekst historyczno-polityczny, odnoszący się do Izraela i pionierów syjonizmu. Czy można z dystansem i humorem mówić o tym, co uwiera i boli? Joshua Cohen to potrafi. Bardzo polecam. Oprawa twarda, klejona.