Ratownik. Nie jestem bogiem


Autorzy: Justyna Dżbik-Kluge i Jarosław Sowizdraniuk
Wydawnictwo: Marginesy

 

 

Książka to wywiad rzeka przeprowadzony przez dziennikarkę Justynę Dżbik-Kluge z Jarosławem Sowizdraniukiem – ratownikiem medycznym i nauczycielem akademickim na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu.

Rozmówca z brutalną szczerością opowiada o pracy ratownika medycznego w karetce pogotowia. Kilkanaście lat pracy w zespole wyjazdowym stało się podstawą do rozważań o polskim systemie ratownictwa, jego organizacji, bolączkach i ludziach go tworzących. Okazuje się, że coś, co ma zapewniać szybką pomoc w nagłych sytuacjach zagrażających życiu lub zdrowiu obywateli, staje się dostępną przez całą dobę, mobilną poradnią na ból brzucha lub głowy, skaleczenie czy inne dolegliwości, które powinny być zdiagnozowane i leczone w ramach podstawowej lub specjalistycznej opieki medycznej.

Sowizdraniuk przytacza wiele zdarzeń ze swojej pracy: tragicznych, zabawnych, niebezpiecznych, stanowiących wyzwanie dla udzielającego pomocy. W zestawie sytuacji, z którymi styka się załoga karetki pogotowia, oprócz tych banalnych wezwań są wyjazdy do wypadków, prób samobójczych, ludzi upojonych alkoholem oraz chorych psychicznie. Nieprzewidywalność pracy, zderzenie z hejtem i przemocą, niskie zarobki, dotykanie brudnych, traumatycznych stron człowieczeństwa prowadzi wśród ratowników do wypalenia zawodowego, uzależnień, znieczulicy, co powoduje, że tracą oni z oczu pacjenta jako człowieka z jego emocjami, uczuciami i potrzebami. Rozmówcy omawiają również te ciemne strony zawodu, a sam Sowizdraniuk stwierdza, że ratownikiem medycznym może być tylko wariat.

Książka na końcu zawiera poradnik, jak udzielać pierwszej pomocy w różnych sytuacjach. Okładka miękka, klejona. Polecam.