Archiwum kategorii: LITERATURA DZIECIĘCO-MŁODZIEŻOWA

Fosse Jon,, „Dziewczynka ze skrzypcami”

Dziewczynka ze skrzypcami

Fosse Jon,, „Dziewczynka ze skrzypcami”Autor: Jon Fosse
Ilustrator: Øyvind Torseter
Wydawnictwo: Widnokrąg
Poziom czytelniczy: BD I

Pierwsza z dwóch wydanych przez wydawnictwo Widnokrąg książek dla dzieci autorstwa Jona Fossego, laureata literackiej Nagrody Nobla z 2023 roku. W dodatku zilustrowana przez rewelacyjnego norweskiego artystę Øyvinda Torsetera.

Historia opowiedziana w „Dziewczynce ze skrzypcami” jest bardzo podatna na metaforyczne odczytania, jednak w podstawowej warstwie opowiada po prostu o bezimiennej dziewczynce, która wyrusza na ratunek ojcu. Pewnego dnia bohaterka dostrzega oczami wyobraźni, że jej tata, przemoczony i wyczerpany, utknął gdzieś na wyspie pośród morza. Dziewczynka od razu wyrusza w drogę, bo wie, że musi mu pomóc. W podróży trafia na kilka przeszkód, które wydają jej się niemożliwe do pokonania – najpierw górę, na którą nie mogłaby się wspiąć, później na mokradła, w których grzęźnie, a w końcu na morze, którego nie ma szans pokonać bez łodzi. W uporaniu sobie z tymi przeszkodami pomaga jej przedmiot, który zabrała ze sobą w drogę, a mianowicie skrzypce, a przede wszystkim jej talent do grania na nich przepięknych, smutnych melodii. Historia kończy się happy endem – bohaterce udaje się ocalić tatę i wracają razem do domu.

Do tekstu Fossego – którego swoją drogą cenię jako pisarza dla dorosłych – miałbym kilka pytań. Czy w „Dziewczynce ze skrzypcami” nie da się przypadkiem dostrzec historii o radzeniu sobie dziecka z depresją czy też innym trudnym stanem psychicznym ojca? A jeśli tak, to dlaczego to właśnie dziecko miałoby być jego wybawcą? Treść tego typu, niestety, może być dla małego czytelnika szkodliwa. Poza tym, choć całym sobą jestem za pokazywaniem dzieciom, że sztuka (w tym przypadku muzyka) może być czymś o wiele więcej niż sposobem na przyjemne spędzenie czasu, obawiam się, że przypisywanie jej mocy cudownego wyciągania innych z kłopotów niestety nieco rozmija się z prawdą. Sztuka – jeśli w ogóle uznamy, że potrafi to robić – jednak zwykle robi to o wiele subtelniej niż w „Dziewczynce ze skrzypcami”. Na szczęście historia opowiedziana przez Fossego jest na tyle wieloznaczna w swojej prostocie, że dziecko może wcale podobnych pytań nie zadawać.

Żadnych zastrzeżeń nie można mieć za to do ilustracji Øyvinda Torsetera. Te według mnie są po prostu kapitalne. Artysta wykonał je oryginalną techniką, która polega na tym, że najpierw zbudował swego rodzaju makiety, na które składają się wykonane przez niego przestrzenne minirzeźby z papieru i innych materiałów, a także rysunki (również wykonane na wyciętych kawałkach papieru), a następnie te instalacje sfotografował. Efektu doprawdy trudno nie docenić.

Mimo wyrażonych wcześniej wątpliwości związanych z treścią książki, zakup „Dziewczynki ze skrzypcami” można polecić – choć nie bezrefleksyjnie i nie każdemu dziecku. Oprawa twarda, szyta. Duży format.

Leoś i trudny poranek

Autorka: Marianna Gierszewska
Ilustratorka: Ola Szwajda
Wydawnictwo: Otwarte
Kraków 2025
Poziom: BD I

Najnowsza książka Marianny Gierszewskiej – aktorki, pisarki i aktywistki działającej na rzecz osób ze stomią. Autorkę znamy z zupełnie innych książkowych odsłon – „Być tak naprawdę” (P. 22/22) i „Początek wszystkiego” (P. 12/24) – a „Leoś i trudny poranek” to jej debiut w kategorii literatury dla dzieci. Tytułowy bohater to mały chłopiec, który pewnego dnia budzi się bardzo wcześnie i z dużą ochotą na placki na śniadanie. Tata Leosia dzielnie próbuje stanąć na wysokości zadania, lecz pierwsze nieszczęście wywołane pragnieniem biegania po mieszkaniu pojawia się jeszcze przed posiłkiem, drugie wiąże się ze wszystko psującym jogurtem na talerzu, natomiast spacer z psem ostatecznie pieczętuje trudny poranek ucieczką oraz poważną rozmową syna i taty.

Książeczka w przystępny sposób pokazuje, że tzw. niegrzeczne zachowanie dziecka może mieć różne, czasami nieoczywiste podłoże w zmęczeniu, tęsknocie za rodzicem lub niełatwym do zaakceptowania spotkaniu z odmową. Nie wiem, komu publikacja posłuży bardziej – czy małemu odbiorcy czy jego opiekunowi, który otrzymuje w gratisie gotowy wzorzec postępowania, zrozumiały przykład rodzicielstwa bliskości i instruktaż, dotyczący takiego reagowania na dziecięce frustracje, które daje poczucie bezpieczeństwa oraz miłości. Ta empatyczna, ciepła i mądra opowieść pomaga oswoić emocje i wesprzeć malucha w trudnej chwili, gdy nic nie układa się po naszej myśli. Warto mieć ją pod ręką – przyda się w jeden z tych bardziej wymagających dni. Godne uwagi są bardzo ładne, utrzymane w naturalnej kolorystyce ilustracje Oli Szwajdy. Bardzo polecam. Oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej

Uczymy się planować


Autorka: Agnieszka Łubkowska
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Poziom: BD I

 

 

Kolejna część serii „Szkoła i ja” wspierającej dzieci w wieku wczesnoszkolnym; poprzednio na liście: „Ćwiczymy koncentrację” p. 17/2024.

Tym razem Agnieszka Łubkowska, trenerka zdolności poznawczych (która specjalizuje się w metodach korygowania dysleksji, ADHD, dyskalkulii i dysgrafii), zachęca młodych czytelników do rozwijania umiejętności efektywnego zarządzania czasem. Przekonuje, że dzięki odpowiednio zaplanowanym zadaniom (związanym z nauką czy obowiązkami domowymi) zostanie im więcej czasu na zabawę i odpoczynek, a w dodatku nauczą się brania odpowiedzialności za swoje sprawy.

Bohaterami książki jest rodzeństwo – Maja i Franek. Oboje wykorzystują w życiu codziennym zabawy uczące kontrolowania czasu (np. „Czas na opowieść”), metody pomagające w nauce (np. pomodoro), kreatywne narzędzia (takie jak drzewo celów i planer), a także wskazówki udzielane przez rodziców oraz nauczycielkę w szkole. Porady te dotyczą m.in. ustalania priorytetów, robienia porządków w pokoju, pakowania plecaka na następny dzień, wyznaczania sobie celów czy tworzenia listy rzeczy do zrobienia. Każdy z tych tematów jest ciekawie i przejrzyście zaprezentowany na osobnej rozkładówce, zawierającej ilustracje z dymkami (przedstawiające scenki z życia rodzinnego lub szkolnego) oraz schematyczną instrukcję działania w kilku krokach. Na końcu książki zamieszczone są wskazówki dla rodziców.

Wartościowa, pełna przydatnych wskazówek i pomysłów książka. Okładka twarda, szyta. Polecam.

Sekrety i sojusznicy

Autorki: Colleen AF Venable, Stephanie Yue
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Warszawa 2025
Poziom: BD II/III

Trzeci tom komiksowego cyklu “Kati kocia opiekunka” – poprzedni, zatytułowany „(Nie) najlepsze przyjaciółki” prezentowaliśmy na przeglądzie (P. 11/24). Zgodnie z tytułem w publikacji jest kilka sekretów do wyjawienia i wcale nie chodzi tu wyłącznie o głównego złola opowieści. Tajemnicę skrywa tytułowa bohaterka, lecz także mama Beth, najbliższej przyjaciółki Kati. Co więcej, komuś nie mówi czegoś nawet sama Myszycielka a ostatecznie prawie nikt dobrze na tym nie wyjdzie. Nauka płynąca z komiksu dowodzi, że szczerość to jednak pożądana cnota. Warto zapamiętać, zwłaszcza, że całkiem dużo rozmawia się w utworze o zaufaniu. Drugi, lecz nie mniej ważny temat to przyjaźń, która bywa skomplikowana. Kati, Beth, Jessie i Mari – to dziewczyny, które kumplują się ze sobą, lecz nie zawsze mają dla siebie czas, przez co niektóre z nich czują się wykluczane lub całkowicie pominięte. Pewnego dnia w ich relacji namiesza również zazdrość i zrobi się naprawdę gorąco – na domiar złego kolejny raz trzeba uratować świat, tym razem przed olbrzymimi robotami, kierowanymi przez przestępcę. Chociaż po mieście kręci się pewien podejrzany osobnik, fani cyklu na pewno wiedzą, że wytropienie właściwego złola wcale nie będzie takie łatwe. Tutaj „każdy (…) próbuje być jakimś bohaterem albo łotrem” (s. 170) – stwierdza mama Kati, odkrywając, że jej córka także próbuje dołączyć do wspomnianego towarzystwa. Tytułowa bohaterka co prawda jest na razie jedynie pomocnicą prawdziwej bohaterki, Myszycielki, ale już samo to naraża ją na wielkie niebezpieczeństwa, wobec których będzie musiała wykazać się i odwagą, i roztropnością.

Publikacja trzyma poziom poprzednich części, niezmiennie obecny jest humor, którym umiejętnie posługują się zarówno pisarka, jak i rysowniczka komiksu. Brawo dla niewyczerpanej wyobraźni artystek w tworzeniu nowych kocich postaci i wymyślaniu ich supermocy (moim ulubieńcem niezmiennie pozostaje Słodziak, chociaż Boumi utalentowany w dziedzinie: galanteria męska też bywa przydatny oraz uroczy). Tytuł jest warty polecenia, można śmiało kupować, należy pamiętać o czytaniu poszczególnych tomów w kolejności wydawniczej. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Od kiedy jestem twoją mamą


Autorka: Susannah Shane
Wydawnictwo: Harperkids
Poziom: BD O

 

 

 

 

 

Książka brytyjskiej autorki i redaktorki należąca do cyklu o rodzinnych relacjach („Od kiedy jestem…”). Na polskim rynku są dostępne cztery tytuły, przetłumaczone przez Natalię Usenko. Zawierają one prosty, rymowany tekst połączony z ilustracjami przyciągającymi wzrok lśniącymi (złotymi lub srebrnymi) wstawkami. Każda książka stanowi odrębną historię z różnymi bohaterami zwierzęcymi.

„Od kiedy jestem twoją mamą” to urocza opowieść o niezwykle bliskiej i silnej więzi między mamą a dzieckiem. Ukazuje ona wspólne chwile małego, uwielbiającego hasać po łące zajączka i jego troskliwej mamy, która każdego ranka z czułością całuje go w nosek, przez całe dnie biega za nim, nieustannie go strzeże i wspiera, a wieczorami tuli do snu. Miłość mamy do dziecka jest bezgraniczna, pełna czułości, radości i troski.

Z ujmującym, pogodnym tekstem idealnie współgrają ciepłe, nastrojowe ilustracje przedstawiające sympatycznych bohaterów w pełnej blasku scenerii. Wzruszająca, wartościowa lektura promująca rodzicielstwo bliskości. Okładka twarda, szyta. Polecam.