
Archiwum kategorii: LITERATURA DZIECIĘCO-MŁODZIEŻOWA


Wrzaskun. Piękna i brzydal
Autor: Tebo Wydawnictwo: Kultura Gniewu (Krótkie Gatki)
Poziom: BD II
„Piękna i brzydal” otwiera cykl bardzo zabawnych komiksów dla młodszego czytelnika – choć i dorośli powinni dobrze bawić się podczas lektury – o perypetiach Wrzaskuna. To odważny labrador, który ratuje księżniczki, walczy z potworami i cyklopami. Księżniczi są jednak dość rozczarowane na widok wybawcy. Jest i na to lekarstwo.
Gdy Wrzaskun kicha, zamienia się w księcia Huberta – takiego jak w bajce. Hubert ma jednak wady. Nie jest tak opiekuńczy jak Wrzaskun, cechuje go skrajny egoizm i narcyzm. Parada kontrapunktowych pomysłów na rozbawienie czytelnika działa znakomicie. Rysunki podkreślają wesoły charakter całości, podobnie jak dialogi. Oto próbka: „Mam na imię Paul. Zostaniesz moją żoną… Ja będę cię pieścił. A ty będziesz zmywać naczynia. No! W końcu jakiś romantyk”.
Jak widać humor w prezentowanej pozycji odsyła do podobnych wydawnictw niekoniecznie poprawnych politycznie. Nie każdemu będzie podobał się taki typ humoru, ale dzięki temu właśnie rozszerza się grono odbiorców. Jak dla mnie świetna, relaksująca komedia. Oprawa miękka, klejona.

Złodziej kolorów

Bardzo dużo kości
Autor: Yuval Zommer
Wydawnictwo: Dwukropek
Poziom: BD O
Kolejna na naszej liście książka cenionego angielskiego autora i ilustratora to urocza, zabawna opowieść o potrzebie akceptacji i bliskości; poprzednio: „W jaskini brązowego misia” (p. 8/2022).
Bezdomny pies Kopciuch uwielbia kopać; z zapałem oddaje się temu zajęciu, przez co jest ciągle przeganiany przez właścicieli wszystkich podwórek. Rozgoryczony takim traktowaniem postanawia poszukać sobie bardziej przyjaznego miejsca do życia. Podczas wyprawy za miasto wiedziony intrygującym zapachem kopie głęboki tunel i dociera do ogromnego stosu kości. Postanawia podzielić się swoim odkryciem z innymi psami. Razem przenoszą znalezisko do Muzeum Historii Naturalnej, gdzie profesor Dinowski układa z kości imponujący szkielet dinozaura. Finał tej przygody jest spektakularny, Kopciuch otrzymuje bowiem złoty medal superkopacza, jego zdjęcie trafia na pierwsze strony gazet, a w dodatku – co najważniejsze – znajduje dom u profesora, który bardzo docenia jego zapał do kopania. Tak oto mały, samotny i niedoceniany pies zyskał sławę, przyjaciół i dom.
Krótką, zabawną opowieść dopełniają urocze, dynamiczne, pełne humorystycznych szczegółów ilustracje ukazane z psiej perspektywy; mali czytelnicy znajdą tu wspaniałą galerię psich portretów i osobowości. Większy, kwadratowy format, twarda, szyta oprawa. Polecam.

Tak bardzo czekam, żeby cię przytulić

Szym Pansik. Zostawcie mnie!

Dziobak Toto i pan mgieł

Dom Knuta

Tatusiowie czasami
Autor: Guido van Genechten
Wydawnictwo: Adamada
Guido van Genechten to belgijski utytułowany pisarz, grafik, autor książek dla dzieci. W poprzednim przeglądzie omawialiśmy „Całuski dla maluszka” (p. 10/2021).
Najnowsza opowieść poświęcona jest tatusiom, którzy czasami zachowują się jak dzieci. Wygłupiają się nie zwracając uwagi na to, że są w publicznym miejscu. Wchodzą do dziecinnych basenów, wychlapując cała wodę. Naśladują zwierzęta w zoo. Płaczą z powodu przegranej. Ciągle coś gubią. Zapominają o kupieniu najważniejszej rzeczy. Zamiast reperować psują i nie radzą sobie z podstawowymi narzędziami.
W najmniej oczekiwanym momencie odzywa się w nich sportowy duch i zaczynają szarżować. Na przykład podczas wakacji, na środku jeziora. Mimo wszystko nikt nie jest w stanie ich zastąpić. Kiedy ich nie ma, dzieci bardzo tęsknią.
Autor na przykładzie wymyślonej rodzinki nosorożców, pokazuje idealny obraz wspólnoty, w której każdy członek pełni wyznaczoną funkcję. Silny, wielki i nieporadny tata jest jej niezbędnym członkiem.
Polecam.
Oprawa twarda, szyta, większy format, ilustracje wykonane techniką komputerową.

Książka, która nie chciała być czytana
Autor: David Sundin
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Debiut książkowy szwedzkiego pisarza, prezentera, scenarzysty i aktora.
Pomysłowa i zabawna opowieść o mądrej książce, która stara się przechytrzyć czytelnika. Nie życzy sobie, aby ktoś ją czytał, dlatego przekręca słowa, gubi litery, ukrywa całe zdania, zamienia się w kierownicę albo skrzydła.
Ni stąd ni zowąd na jej stronach pojawiają się zwierzęta, które mówią ludzkim głosem. Książka jest krnąbrna, niekulturalna i niegrzeczna. Zamyka się w najmniej oczekiwanym momencie. Wydobywa się z niej dziwna muzyka, która każe czytającemu śpiewać.
Zaraz potem strony zaczynają parzyć w ręce. Gdy dziecko wreszcie zasypia podczas wieczornego czytania, nieznośna lektura wciąga rodzica w wir dziwnych treści.
Publikacja wyjątkowo oryginalna. Idealny przykład literatury, która zachęca do kreatywnej zabawy, bez zbędnych akcesoriów.
Polecam. Oprawa twarda, szyta.